Jeep Compass

Amerykańskie auta rzadko kiedy należą do tych najoszczędniejszych. Oczywiście od tej reguły zdarzają się wyjątki, jak Ford, który aktualnie posiada naprawdę ekonomiczne jednostki napędowe. Trudno jednak o bardziej europejskie samochody z Ameryki niż te od Forda. „Rodowici Amerykanie” zaś często potrzebują naprawdę sporych zapasów benzyny. Jak ta sytuacja wygląda w przypadku Jeepa Compassa?

Przegląd statystyk spalania najłatwiej jest zacząć rzecz jasna od dość oszczędnych silników diesla. W tym przypadku sytuacja wygląda naprawdę solidnie. Najsłabsza jednostka 1.6 o mocy 120 koni mechanicznych kręci się ze swoim średnim spalaniem w okolicy 6l/100 km. Jednostka 2.0 będzie żądała od nas jednak 7,5-8 litrów na każde 100 kilometrów. Sytuacja nie wygląda źle także w przypadku jednostek benzynowych – w silniku 1.3 bez problemu będziemy w stanie uzyskać 7-8l/100 km. Najmocniejszy 1.4 MultiAir będzie jednak potrzebować nawet 10l paliwa.

W tym roku Jeep Compass przeszedł facelifting, który zrewitalizował trochę gamę silnikową tego kompaktowego SUV-a. Choć oczywiście w poprzednich latach gama ta była trochę szersza, wypada na ten moment skupić się na aktualnie dostępnych silnikach, by wiedzieć, co do zaoferowania ma dla nas amerykański producent.

W kategorii jednostek lubujących się w oleju napędowym ostał się tylko jeden silnik. Diesel Multijet o pojemności 1.6 litra jest w stanie wykrzesać z siebie 130 koni mechanicznych mocy. Nie jest to może potwór na czterech kółkach, lecz za to jednostka ta oferuje naprawdę dobrą oszczędność paliwa.

W przypadku silników w pełni benzynowych, możemy na przykład skusić się na dwie odmiany motoru GSE o pojemności 1.3 litra. W zależności od wybranej przez nas wersji, silnik ten zaoferuje nam 130 lub 130 koni mechanicznych. W gamie najnowszego Compassa znajdziemy również dwie jednostki hybrydowe plug-in. Tu również mamy dwa warianty o mocy 120 lub 240 KM.

Choć Jeep Compass w wersji poliftowej naprawił sporo błędów poprzednika, nie możemy mówić o tym modelu bez przedstawienia jego całego osądu, a ten nie jest dla niego niestety zbyt przychylny. Według wielu ekspertów oraz użytkowników, Compass to przeciętny samochód, który dla pewnej grupy może być jednak naprawdę ciekawą opcją.

Sporym atutem Compassa jest przestronność wnętrza. Pasażerowie mają wystarczającą ilość miejsca na wygodną podróż. Samochód dobrze prowadzi się w trybie off-road, a system klimatyzacji jest bardzo dobry. Compass to też bezpieczny wóz, co pokazują testy zderzeniowe.

Lista wad jest jednak niestety całkiem spora. Silniki mimo swojej oszczędności są niestety dość słabe, a na drodze układ kierowniczy nie jest już tak świetny, jak ma to miejsce w nieutwardzonym terenie. Wyciszenie kabiny jest mizerne, a skrzynia biegów lubi odmawiać posłuszeństwa. Na dokładkę – spora awaryjność i wysoka cena, która często odstrasza potencjalnych kupców.

Jeep Compass nie bez powodu znajduje się w segmencie C-SUV, czyli kompaktowych samochodów typu SUV. Jego gabaryty nie robią żadnego większego wrażenia i są raczej dość typowe, jak na tę kategorię rynku, o ile nie wręcz dość małe. 4420 mm długości, 1820 mm szerokości oraz 1650 mm wysokości to naprawdę zgrabne gabaryty, które pozwalają na komfortowe poruszanie się po mieście i parkowanie tam, gdzie inny Jeep mógłby się nie zmieścić. Waga nadal jest jednak spora i w zależności od wybranej przez nas wersji silnikowej oraz poziomu wyposażenia, masa własna Compassa będzie zamykać się w przedziale 1430-1619 kilogramów.

Bagażnik posiada przyzwoitą, lecz nie jakoś ogromną pojemność na poziomie 438 litrów. Po złożeniu tylnego rzędu foteli, wartość ta wzrasta jednak do aż 1251 litrów. Zbiornik paliwa o objętości 60 litrów pozwala zaś na przemierzenie setek kilometrów bez konieczności przymusowego zjazdu na stację benzynową.