Chevrolet Malibu – w latach 80. był to bardzo popularny, typowo amerykański pod względem kanciastości i luksusu sedan, a aktualnie... nowocześnie wyglądający i typowo amerykański pod względem luksusu sedan, jednak tworzony z klasą.
Chevrolet w pierwszych dekadach po II Wojnie Światowej był niekwestionowanym trendsetterem w amerykańskiej motoryzacji. Legendarne modele z Impalą na czele były amerykańskim dobrem narodowym, które było wizytówką Stanów Zjednoczonych na cały świat. Wiele legend zostało jednak niestety zabitych przez ząb czasów i próbę dostosowania ich do nowoczesnych standardów. Jednym z niewielu samochodów, którym zmiana zdecydowanie wyszła na dobre jest Chevrolet Malibu – w latach 80. był to bardzo popularny, typowo amerykański pod względem kanciastości i luksusu sedan, a aktualnie... nowocześnie wyglądający i typowo amerykański pod względem luksusu sedan, jednak tworzony z klasą.
Chevrolet Malibu – historia pierwotnego modelu
Pierwszy Chevrolet Malibu został zaprezentowany w 1978 roku. Konstrukcja ta była tworzona z wieloma innymi amerykańskimi producentami, między innymi z Buickiem, Pontiaciem czy nieznaną w obecnych czasach marką o nazwie Oldsmobile. Samochód ten był następcą popularnego i także legendarnego modelu Chevelle, którego najmocniejsze i najbardziej luksusowe odmiany nazywały się... Chevelle Malibu. W nazwie tego auta nie ma więc żadnego przypadku.
Samochód ten otrzymał trzy różne wersje nadwozia – sedan, kombi oraz coupe, a każda z nich różniła się nieznacznie wymiarami, charakterystyką oraz jednostkami. Niezależnie jednak od wersji, auto sprzedawało się naprawdę dobrze. Spora długość? Jest. Kanciaste rysy oraz lampy? Są. Chromowane wstawki wszędzie, gdzie tylko się da? Są. Luksus w środku? Jest. To wystarczyło, by Malibu rozchodziło się jak ciepłe bułeczki.
Historia pierwotnego Malibu nie trwała jednak długo. W 1983 roku, czyli pięć lat od faktycznego rozpoczęcia produkcji, Chevrolet postanowił całkowicie odciąć się od spadku po Chevelle, tworząc zupełnie nowy pojazd – Chevrolet Celebrity. Szybko jednak okazało się, iż nazwa Malibu jest jednak w gamie dość przydatna.
Chevrolet Malibu – historia współczesnego wcielenia
Nowy Chevrolet Malibu zadebiutował na rynku w 1997 roku i znacznie różnił się on od swojego protoplasty. Był on o wiele bardziej stonowany od swojego poprzednika dzięki wygładzeniu rys, obniżenia klasy auta do segmentu D oraz zmniejszeniu jego rozmiarów. Samochód ten był rozwijany dość długo, bo osiem lat, lecz dało się odnieść wrażenie, że z tej konstrukcji i nazwy da się wycisnąć nieco więcej.
W następnych latach Malibu mocno się rozwijało, nabierając swój unikalny charakter. Jako że najnowsze Malibu zostało dość mocno oddzielone od swojego pierwowzoru, projektanci nie byli skrępowani klasycznymi rysami i tworzyli naprawdę ciekawe, nowoczesne auto. Czwarta i najnowsza, piąta generacja, sprzedają się naprawdę dobrze, pokazując, iż Chevrolet obrał dobry kierunek przy tworzeniu nowego Malibu.
Chevrolet Malibu IV – dane techniczne
Jako że Chevrolet Malibu był ostatnim wcieleniem tego modelu dostępnym w Europie, skupimy się właśnie na nim. Posiadał on już wymiary o wiele bardziej zbliżone do swojego pierwowzoru z lat 80. - 4859 mm długości, 1854 mm szerokości oraz 1463 mm wysokości. Całkiem sporo, jak na sedana segmentu D. Był on również rewolucyjny pod względem designu oraz redukcji wagi – masa własna Malibu IV to 1539 kilogramów.
Chevrolet Malibu IV – gama silnikowa
Chevrolet nigdy nie słynął z oferowania bardzo rozbudowanych ofert silnikowych i tak też jest w przypadku czwartej generacji nowego Malibu. Jeżeli chodzi o silniki diesla, klienci otrzymywali możliwość zakupu jednostki o pojemności 2 litrów oraz mocy 160 koni mechanicznych. Jeżeli zaś chodzi o motory benzynowe, w ofercie, przynajmniej na rynek europejski, znajdował się silnik o pojemności 2.4 litra, który był w stanie wykrzesać z siebie 167 koni mechanicznych mocy.
Chevrolet Malibu – ceny na rynku wtórnym
Ostatnie egzemplarze Chevroleta Malibu dostępnego w wersji europejskiej pochodzą jeszcze z 2019 roku i takie auta mogą kosztować nawet ponad 80 000 złotych. Za warianty pojazdów z poprzednich lat (mniej więcej od 2014 roku w dół) nie powinniśmy jednak zapłacić więcej niż 30 000 – 40 000 złotych.