Ford Mustang Mach-e

Zrywanie z tradycją budzi ogromne emocje w bardziej konserwatywnych fanach motoryzacji. Nie inaczej było przy okazji premiery Forda Mustanga Mach-E. To auto według wielu to zerwanie z tym z czym kojarzy się Mustang. Jednak to nie takie osoby stać na zakup samochodu tej klasy. To, co ważne w wypadku elektryka, a takim jest Ford Mustang Mach-E to przede wszystkim zasięg.

Ten jest naprawdę niezły, gdyż najnowszego Mustanga, który jest elektrycznym samochodem wyposażono w bardzo pojemne akumulatory. Mniejszy z nich może pomieścić 75.7 kWh energii, co przekłada na się zasięg do 451 kilometrów w wersji z napędem na jedną oś i do 418 km w wypadku auta z napędem na cztery koła.

Dostępne są również większe akumulatory o pojemności aż 98.8 kWh, które pozwolą na nawet do 600 kilometrów jazdy bez ładowania, co jest świetnym wynikiem jak na samochód elektryczny. W wersji z napędem AWD zasięg spada jednak do nieco ponad 500 km.

Ford Mustang Mach-E w przeciwieństwie do naprawdę wielu elektryków daje spory wybór pod względem jednostek napędowych. Najsłabsza generuje 269 koni mechanicznych, a liczbę tą można zwiększyć do 294 przy dokupieniu większej baterii. Moment obrotowy to 430 Nm. Moc przenoszona jest na tylną oś i przyspieszenie do 100 km/h trwa 7 sekund.

Lepsza jednostka generuje 351 koni mechanicznych i 580 Nm momentu obrotowego w połączeniu z większą baterią o pojemności 98.8 kWh. Pozwala to na rozpędzenie tego SUVa do 100 km/h w 5.8 sekundy. Moc jest przenoszona na obie osie, a zasięg maksymalny to 540 kilometrów.

Najmocniejsza jednostka to już naprawdę spora moc. Występuje ona w wersji Mach-E GT, czyli sportowej odmianie elektrycznego SUVa. Wytwarza aż 487 koni mechanicznych i 860 niutonometrów, które są przenoszone na obie osie, a przyspieszenie do setki trwa jedynie 3.7 sekundy. Zasięg maksymalny to niecałe 500 kilometrów.

Powstanie Forda Mustanga Mach-E odbiło się dużym echem w internecie. Konserwatywni fani motoryzacji są bardzo niezadowoleni z powstania elektrycznego SUVa z nazwą używaną do jednego z najciekawszych aut sportowych. Ci nieco bardziej złośliwi twierdzą, że Mustang Mach-E może być prawdziwym Mustangiem bo średnio radzi sobie w teście łosia. Jaka jest prawda?

Mustang Mach-E to jedno z najciekawszych aut elektrycznych na świecie. Oryginalny i futurystyczny design, a do tego niezłe prowadzenie, spory zasięg i wygoda, którą oferuje Mustang Mach-E sprawiają, że to auto naprawdę da się polubić. Większość recenzujących auto wystawia mu same dobre opinie i twierdzi, że jest to wybór lepszy od na przykład Tesli Model 3, czy Model Y gdy zależy nam na elektryku.

Problematyczny może być zasięg, który jednak stoi na lepszym poziomie w niewielu elektrykach. Ponadto auto czasem sprawia wrażenie ociężałego, a przestrzeń ładunkowa również mogłaby być większa. Mustang Mach-E to jednak po prostu dobry elektryk. 

Ford Mustang Mach-E jest długi na 4713 milimetrów przy rozstawie osi rzędu 2987 milimetrów, co sprawia, że mamy do czynienia z naprawdę sporym autem. Prześwit w zależności od obciążenia waha się od 116 do 147 milimetrów, a szerokość całkowita ze złożonymi lusterkami wynosi 1930 milimetrów. Ich rozłożenie sprawia, że elektryczny SUV Coupe jest szeroki na 2097 milimetrów.

Nieco inne wymiary ma wersja GT Forda Mustanga Mach-E. Auto jest w niej o 30 mm dłuższe, co oznacza, że jego długość wynosi 4743 milimetry, a także o 13 mm niższe, przez co Ford Mustang Mach-E GT sięga 1613, a nie 1624 milimetrów.

W bagażniku pomieścimy od 402 do nawet 1420 litrów, a w malutkim przednim bagażniku wciąż możemy zmieścić przedmioty o objętości do 81 litrów. Bagażnik ten jest sporym plusem, gdyż niektóre auta elektryczne nie posiadają bagażnika przedniego, który pozwala jednak na przewiezienie dodatkowych przedmiotów.