Toyota od wielu lat mówi, że nie chce tworzyć nudnych aut. Choć przez kilkuletni zastój mogliśmy zacząć wątpić w te słowa, ostatnio wszystko zmieniło się niczym za sprawą zaczarowanej różdżki. W naprawdę małym odstępie czasu otrzymaliśmy bowiem piątą generację legendarnej wręcz Toyoty Supry, zwariowaną wersję GT modelu Yaris, która podbiła rynek hot-hatchy, a także niezwykle ciekawe coupe, które w zamierzeniu konstruktorów miało przede wszystkim dawać satysfakcję z jazdy i nie kosztować horrendalnych pieniędzy. Chodzi tutaj oczywiście o Toyotę GT 86, czyli jedną część intrygującego japońskiego rodzeństwa. Ale zaraz, jakiego rodzeństwa?
Toyota GT 86 – geneza modelu
Wszystko zaczęło się od nawiązania współpracy pomiędzy dwiema naprawdę uznanymi japońskimi markami - Toyotą oraz Subaru. Obu tym producentom przyświecał jeden cel – stworzenie szybkiego, lekkiego i nie najdroższego coupe, które przede wszystkim skupi się nie na bajerach, odpicowanym wyglądzie czy kosmicznych osiągach, a na zaoferowaniu kierowcy ogromu możliwości i po prostu przyjemności z jazdy.
Wiele lat prac przyniosło swój pierwszy efekt w 2009 roku, kiedy to podczas targów motoryzacyjnych w stolicy Japonii, czyli Tokio, ukazano prototyp samochodu. Na premierę z krwi i kości musieliśmy jednak poczekać kolejne trzy lata, lecz zdecydowanie warto było na to czekać. Oba samochody prezentowały się zniewalająco na zewnątrz, a także wywołały zachwyt u fanów szybkiej, japońskiej motoryzacji. Toyota GT86 była dla nich duchowym spadkobiercą dziedzictwa legendarnej Celici – auta tańszego od Supry i również stawiającego na zabawę za kierownicą.
Toyota GT 86 – odbiór auta i rozwój modelu
Entuzjazm fanów podzielali również i recenzenci, którzy nie szczędzili dobrych słów bliźniaczym konstrukcjom (nazwanego ostatecznie Subaru BRZ), choć oczywiście nie obyło się bez żadnych wad. Dobre recenzje i świetne opinie o tych samochodach sprawiły, iż Toyota GT 86 oraz Subaru BRZ zostały sklasyfikowane na ex aequo drugim miejscu w plebiscycie na Samochód Roku 2013, przegrywając jedynie z Volkswagenem Golfem VII generacji.
Samochód przez wiele lat swojej produkcji był poprawiany naprawdę wiele razy, a także otrzymywał mnóstwo wersji specjalnych. Wszystko po to, by jak najdłużej utrzymać zainteresowanie tym autem i móc zbierać fundusze oraz poparcie szefostwa Toyoty w kwestii opracowywania drugiej generacji tego auta.
Drugie wcielenie Toyoty GR86, gdyż tak aktualnie nazywa się to auto, zostało mocno odświeżone designersko, a także poprawiono w nim pewne niedociągnięcia mechaniczne. Zwiększono również moc, co było jedną z największych bolączek pierwszej GR, a także ulepszono układ kierowniczy i układ zawieszenia. Samochód rozchodzi się aktualnie niczym ciepłe bułeczki, co jest chyba idealnym dowodem na to, że jest to konstrukcja godna zainteresowania.
Toyota GT 86 – dane techniczne
Toyota GT 86, a co za tym idzie także i Subaru BRZ, to dość drobne samochody coupe, co oczywiście ma pomóc w lepszym pokonywaniu zakrętów oraz większej przyczepności. 4265 mm długości, 1775 mm szerokości oraz 1310 mm wysokości to wymiary naprawdę proporcjonalne. Sprawia to, że GT 86, a teraz też GR86 jest aktualnie uznawane za jeden z najładniejszych samochodów typu coupe na rynku. Dodajmy do tego również niewielką masę własną o wartości 1270 kilogramów i mamy mogącą naprawdę się podobać wyścigówkę.
Toyota GT 86 - silnik
W przypadku Toyoty GT 86 trudno jest mówić o gamie silnikowej. Mamy tu bowiem jedną jednostkę napędową, a dokładniej rzecz ujmując – czterocylindrowy silnik w architekturze boxer przygotowany przez Subaru, który posiada pojemność rzędu 2.4 litra oraz moc 232 koni mechanicznych, To konstrukcja naprawdę intrygująca pod kątem technicznym.
Toyota GT 86 – ceny
Na najnowszą Toyotę GR86 musimy w Polsce jeszcze trochę poczekać. W międzyczasie jednak można sprawdzić, czy pierwsza generacja tego auta nie niesie nam przypadkiem czegoś ciekawego na rynku wtórnym. Najlepiej doposażone egzemplarze razem z pakietami aerodynamicznymi potrafią kosztować nawet 100 000 złotych. Bez problemu będziemy jednak w stanie znaleźć również o wiele tańsze modele.