Honda e:Ny1 - Pierwszy elektryczny SUV Hondy
Honda e:Ny1 została zaprezentowana w 2023 jako pierwszy w 100% elektryczny SUV japońskiej marki. Jest to jednak drugie auto Hondy z napędem akumulatorowym przeznaczony na rynek europejski. Pierwsza była Honda e, będąca kompaktowym hatchbackiem wprowadzonym na rynek w 2020 roku.
Osiągi Hondy e:Ny1 - silnik, akumulator, ładowanie i moc elektryka
Silnik e:Ny1 rozwija maksymalną moc 204 KM i maksymalny moment obrotowy do 310 Nm. SUV przyspiesza od 0 do 100 kilometrów na godzinę w 7,6 sekundy i osiąga prędkość maksymalną 160 kilometrów na godzinę. Dostępne są trzy tryby jazdy: Normal, Sport i Econ.
Akumulator litowo-jonowy o pojemności brutto 68,8 kWh i 61,9 kWh pojemności użytkowej pozwala na przejechanie 412 kilometrów na pełnym naładowaniu, zgodnie z cyklem WLTP. Przy maksymalnej prędkości wynoszącej w rzeczywistości 78 kW, można naładować samochód od 10 do 80 procent jego pojemności w 45 minut.
Honda e:Ny1 - jak prezentuje się na zewnątrz?
Honda e:Ny, która została zbudowana na platformie konstrukcyjnej e:N Architecture F ma wygląd w stylu coupe, oraz proste i minimalistyczne, ale eleganckie linie. Inżynierowie Hondy włożyli wiele wysiłku, aby elektryk ten miał niski położony środek ciężkości i był aerodynamiczny. Krótki zwis przedni i wizualnie szeroki rozstaw kół to dwie główne cechy e:Ny1.
Zarówno przedni, jak i tylne reflektory zostały połączone elegancką listwą LED. Port ładowania umieszczono z przodu, dzięki czemu jest on łatwiej dostępny. Dodano także przydatny, interaktywny wskaźnik stanu ładowania.
Elegancji dodają detale takie jak emblemat H z przodu, i nazwa marki z tyłu - dotychczas stosowano odwrotne rozwiązanie. Koła mają rozmiar 18 cali. Dostępnych jest pięć kolorów nadwozia: czarny (w standardzie), oraz ciemno-niebieski, jasno-niebieski, siwy, i biały, za które trzeba dopłacić 3500 złotych.
We wnętrzu Honda e:Ny1 to wygodny i elegancki SUV
Kabina Hondy e:Ny1 została wyposażona w nowo zaprojektowaną konsolę środkową w kolorze fortepianowej czerni, technologię bezprzewodowego ładowania urządzeń mobilnych, funkcję łączności cyfrowej MyHonda+, oraz 15,1-calowy informacyjno-rozrywkowy ekran dotykowy, kompatybilny zarówno z Apple CarPlay, jak i Android Auto. Nie jest to jedyny ekran wewnątrz tego elektrycznego SUV-a. Ekran kierowcy jest również cyfrowy, choć w tym przypadku ma rozmiar 10,25 cala.
Fotele obszyto syntetyczną skórą. Do wyboru w standardzie jest czarny, lub jasnoszara wersja kolorystyczna. Bagażnik e:Ny1 ma maksymalną pojemność 361 litrów, która wzrasta nawet do 1176 litrów, po złożeniu tylnych siedzeń.
Na tym jednak godne uwagi cechy wnętrza się nie kończą, jako że obecny jest:
- Nowoczesny system system rozpraszania powietrza Hondy, który po raz pierwszy zadebiutował w HR-V.
- Szklany panoramiczny dach, dodający wnętrzu przestronności i dostęp do światła.
- Oświetlenie ambientowe, dodają wnętrzu nastroju.
- Podgrzewane fotele w standardzie, oraz podgrzewana kierownica w wyższych wersjach.
- Mocowania fotelików ISO FIX na wszystkich tylnych siedzeniach.
Model e:Ny1 jest standardowo wyposażony w pakiet zaawansowanych systemów bezpieczeństwa i wsparcia kierowcy Honda Sensing
Kierowcy w podstawowej wersji “Elegance” mają do dyspozycji system Honda Sensing, dzięki któremu Honfa e:Ny1 między innymi sama utrzyma się na pasie ruchu, utrzyma pożądana prędkość, dzięki tempomatowi adaptacyjnemu, ostrzeganie o zjeżdżaniu z drogi, a także będzie monitorować martwe pole, czy asystować w korku.
Wyższa wersja, czyli “Advance” zawiera także system kamer Multi-View, oraz system automatycznego parkowania.
Wrażenia i opinie na temat Hondy e:Ny1 - czy warto zdecydować się na ten elektryk?
Honda e:Ny1 ma się czym pochwalić, w porównaniu do osiągów Hondy e - pierwszego elektryka producenta. Po pierwsze, 412 kilometrów zasięgu to duży skok w porównaniu z 220 kilometrami Hondy e. Po drugie, praktyczność wnętrza sprawia, że jest to znacznie bardziej odpowiedni produkt dla szerszego grona odbiorców.
Mimo to nie można zignorować faktu, że osiągi e:Ny1 nie są najlepsze w branży. Bateria jest niewielka - 68,8 kilowatogodzin. Niekoniecznie byłaby to wada, gdyby znalazło to odzwierciedlenie w cenie - im mniejsza bateria, tym niższa cena - ale tak nie jest. W rzeczywistości ceny zaczynają się od 197 500 złotych, czyli tyle samo lub więcej niż w przypadku bezpośrednich rywali.
Kolejnym minusem jest moc ładowania, która jest ograniczona do 78 kW. Honda wyjaśnia, że ma to na celu zachowanie trwałości akumulatora, ale nie znajduje to odzwierciedlenia w lepszej gwarancji niż u konkurencji - 70% sprawności baterii do 8 latach - i ma wpływ na czas ładowania, który jest oczywiście wolniejszy niż u rywali.
Nie brakuje jednak pozytywów
Pozytywną stroną jest wprowadzenie dużego 15,1-calowego pionowego informacyjno-rozrywkowego ekranu dotykowego. Honda podzieliła go na trzy wyraźnie zróżnicowane sekcje. To sprytne posunięcie, ponieważ obsługa samochodu w ruchu jest bardziej intuicyjna i zwinna, niż mogłoby się wydawać.
Samochód ten wyróżnia się jako pierwszy zbudowany na nowej platformie elektrycznej, której podstawą jest stal o wysokiej wytrzymałości, z której wykonano 47% nadwozia. Trzeba przyznać, że pod względem jazdy, wchodzenia w zakręty, amortyzacji nie ma się do czego przyczepić - z wyjątkiem regeneracyjnego hamowania, które zawsze reaguje zbyt delikatnie.
Jakość wnętrza jest przyjemna, choć może nie jest to zaskakujące w przypadku samochodu kosztującego 200 000 złotych. Podobać się może fortepianowa czerń i panoramiczny dach rozciąga się na tylne siedzenia.