Nowa Toyota Yaris Cross
Toyota Yaris Cross – gdy zwykły Yaris to dla Europejczyków za mało
Toyota Yaris to na naszym rynku prawdziwy bestseller. Nie powinno nas to przesadnie dziwić – w każdym rejonie świata znajdziemy pewną grupę aut, która radzi sobie lepiej niż na reszcie globu. Tajemnicą nie jest na przykład, iż Amerykanie kochają ogromne SUV-y, pickupy, lecz zdecydowanie nie patrzą krzywym okiem na europejskie sedany. W Europie zaś limuzyny odeszły po swoim złotym okresie nieco w kąt, gdyż pokochaliśmy crossovery oraz mniejsze SUV-y, nadal oczywiście gustując we wszechstronnych hatchbackach. Japonia i Daleki Wschód to zaś imperium małych samochodów, najczęściej również hatchbacków, a także mikrosamochodów. Biorąc pod uwagę tę wiedzę niezbyt zaskakuje fakt, iż Toyota Yaris zarówno w Europie, jak i w Japonii radzi sobie na rynku naprawdę świetnie.
Toyota jednak od wielu lat jest prawdziwym pionierem na rynku motoryzacyjnym, co zresztą pozwoliło jej stać się najpopularniejszym producentem aut na świecie. Warto to podkreślić, gdyż wygryzienie z pozycji lidera Volkswagena to nie lada wyczyn, nawet jeżeli ten zmagał się w ostatnim czasie z wieloma kontrowersjami. Japończycy zaczęli bardzo mocno działać na rynku europejskim, próbując zaspokoić apetyty wszystkich fanów czterech kółek. Dostaliśmy auta sportowe, jak Suprę czy GR86, a także intrygującego GR Yarisa. Producent z Kraju Kwitnącej Wiśni poszedł jednak dalej i zdecydował się przygotować miejskiego crossovera, który idealnie wbije się w europejskie trendy. W taki oto sposób światło dzienne ujrzał bohater tego tekstu, czyli Toyota Yaris Cross.
Udany debiut na rynku Toyoty Yaris Cross
Toyota Yaris Cross miała „przyjemność” debiutować w dość burzliwym okresie. Premiera auta miała bowiem odbyć się na jednych z największych targów motoryzacyjnych na świecie, czyli Geneva Motor Show w 2020 roku, lecz oczywiście ze względu na pandemię koronawirusa wydarzenie to zostały odwołane. Toyota jednak postanowiła nie zwlekać i w kwietniu tego roku wypuściła do sieci materiały z Yarisem Cross w roli głównej. Na rynku zaś model debiutował stopniowo – we wrześniu 2020 roku w Japonii, dwa miesiące później w Australii, zaś w połowie 2021 roku – na Starym Kontynencie.
Auto było naprawdę mocno promowane, a na dodatek bardzo dobrze wstrzeliło się w okno premier innych producentów, dzięki czemu światła były skupione właśnie na Yarisie Crossie. Krytycy mimo pierwotnego sceptycyzmu przyjęli tego crossovera naprawdę ciepło – na tyle, iż w 2022 roku Yaris Cross otrzymał nagrodę dla Najlepszego Miejskiego Samochodu Roku.
Toyota Yaris Cross – dane techniczne oraz gama silnikowa
Toyota Yaris Cross, tak samo zresztą, jak „podstawowy” Yaris, mieści się w segmencie B, a więc samochodów subkompaktowych, stworzonych głównie dla zadań miejskich. Yaris Cross charakteryzuje się długością 4180 mm, szerokością 1765 mm oraz wysokością 1560 mm. Oczywiście platforma, jaką wykorzystuje Yaris Cross, żywcem jest zaczerpnięta z Yarisa, lecz została ona nieznacznie wydłużona i poszerzona.
Samochód dostępny jest w dwóch wariantach silnikowych. Pierwszym z nich jest benzynowa jednostka wyposażona w trzy cylindry o pojemności 1.5 litra, która cechuje się mocą na poziomie 125 koni mechanicznych. Na bazie tego silnika stworzona została również odmiana hybrydowa, która oferuje napęd na cztery koła oraz moc 116 KM. Hybryda obsługiwana jest przez skrzynię automatyczną CVT.
Ceny Toyoty Yaris Cross na polskim rynku
Ceny najnowszej Toyoty Yaris Cross zaczynają się 88 900 złotych w najniższej wersji wyposażenia. Jeżeli do benzynowego silnika 1.5 dobierzemy skrzynię automatyczną cena wzrośnie do 98 900 złotych. Jeżeli zaś zamarzy nam się jednostka hybrydowa, przekroczymy pułap 100 tysięcy – wersja z napędem na przód to koszt minimum 100 900 złotych, zaś odmiana AWD wyniesie nas co najmniej 114 900 złotych.