Samochód osobowy

Rekordowo wysokie ceny używanych samochodów w Polsce, czy może być jeszcze drożej?

Rekordowo wysokie ceny używanych samochodów w Polsce, czy może być jeszcze drożej ?

Ceny samochodów używanych w Polsce osiągają coraz wyższy poziom i wciąż rosną od momentu pierwszej fali pandemii koronawirusa. Z czego to wynika i czy jest szansa na spadek cen? A może będą jeszcze wyższe niż dotychczas? Jedno jest pewne - kto kupił samochód dwa lata temu może się nieźle dorobić.

Destrukcyjny wpływ pandemii koronawirusa

Jak wiadomo nie od dziś, na cenę wpływa popyt i podaż. Te dwa wskaźniki ruszyły w bardzo niekorzystnym kierunku z perspektywy niskich cen. Po pierwsze wzrósł popyt na samochody, gdyż w związku pandemią koronawirusa wiele osób stwierdziło, że mimo zalet komunikacji miejskiej czy dalekobieżnej, samochód jest po prostu bezpieczniejszy.

Drugim negatywnym czynnikiem jest znacznie mniejsza podaż. Zamknięcie granic spowolniło import samochodów do Polski i sprawiło, że jest ich mniej. Nie pomaga w tym także wzrost cen na niemieckim rynku samochodów używanych. Ceny za naszą zachodnią granicą wzrosły średnio o kilka tysięcy euro, co odbija się w Polsce, gdyż by odpowiednio zarobić, sprzedawcy muszą ustalić cenę wyższą niż dotychczas.

Nowe samochody na przeszkodzie niskim cenom

Rok 2019 pod względem ilości sprzedanych nowych samochodów był wręcz rekordowy. Dzięki temu wiele osób zmieniło swoje starsze modele i trafiły one na rynek samochodów używanych. W ten sposób aut używanych było więcej, czyli mogły mieć one niższe ceny. Teraz jednak sytuacja się zmieniła. Dyrektywy unijne wpłynęły na wyższy koszt zakupu nowego samochodu od 2020 roku. Dodatkowo na producentów spadł młot w postaci pandemii koronawirusa, co stało się wręcz idealnym przepisem na ogromny spadek sprzedaży. To nie wszystko. Kolejnym problemem jest mała dostępność układów scalonych, przez co występują ogromne opóźnienia w produkcji i dostawie najnowszych modeli.

Mimo tego, że ilość sprzedawanych nowych aut powoli wraca do normy, to wciąż podaż aut używanych jest zbyt mała. Poskutkowało to tym, że samochody używane w 2020 roku podrożały o około cztery do siedmiu procent, z racji na to, że rynek pomniejszył się aż o 16 procent. Podobna sytuacja nie dotyczy jedynie Polski. Rynek aut używanych skurczył się w każdym z krajów z nami graniczących i w większości Europy.

Jakie są perspektywy cenowe?

Opcje są dwie. Ceny mogą spaść, gdyż rynek samochodów używanych ma wzrosnąć o nawet 12%. Nie wrócą one jednak do poziomu sprzed pandemii, gdyż wciąż będzie to rynek mniejszy, a także do spadku cen byłaby potrzebna analogiczna sytuacja w Niemczech.

Tutaj jednak pojawiają się dwa istotne problemy. Są to normy emisji spalin i związany z nimi wzrost ceny. Producenci muszą płacić karę za każdy gram dwutlenku węgla, który znajdzie się w atmosferze powyżej limitu 95 g dwutlenku węgla na kilometr. Co naturalne, koszt kar będzie przerzucony na klienta poprzez spore podwyżki w cenach samochodów, jakie można już zauważyć w takich markach jak Mazda, Suzuki, Honda, czy Citroen. Ponownie sprawdzi się ten sam schemat, czyli mniej sprzedanych aut oznacza mniej samochodów używanych na rynku wtórnym, co przełoży się na jeszcze wyższe ceny.

Co aktualnie znajduje się na rynku używanym?

Owszem, import się zmniejszył, lecz wciąż polski rynek aut używanych jest pełen samochodów sprowadzanych z zachodu. Oczywiście na nim królują Audi, Ople i Volkswageny - głównie przez swoje kompaktowe flagowce, czyli Audi A3, Opla Astrę i Volkswagena Golfa. Sporym zainteresowaniem na stronach, gdzie można zamieścić ogłoszenia motoryzacyjne, cieszą się także większe Audi A4 i Volkswagen Passat oraz mniejsze, miejskie auta jak Opel Corsa i Volkswagen Polo. Poza niemieckimi markami spore zainteresowanie wzbudza także czeska Skoda Octavia i mniejsza Fabia, a także francuskie Renault Clio oraz kompaktowe Megane. W czołówce nie zabrakło także innych niż Audi przedstawicieli niemieckich marek premium. Polacy gustowali szczególnie w BMW serii 3 i serii 5, a także w Mercedesie klasy C.

Samochody w znacznej części pochodzą z Niemiec. Ze sporą stratą do naszych zachodnich sąsiadów w czołówce meldują się standardowo takie kraje jak Francja, Belgia, Holandia oraz Włochy, które w związku z cenami na niemieckim rynku mogą poprawić swoją pozycję w najbliższym czasie.

 

 

Więcej możesz przeczytać tutaj: Jaka była sprzedaż samochodów w Europie w ostatnich latach?