Volkswagen Transporter to legenda wśród aut użytkowych – od siedmiu dekad służy rzemieślnikom, kurierom, rodzinom i podróżnikom na całym świecie. Nadchodząca, siódma generacja T7, przynosi zupełnie nowe podejście do konstrukcji i technologii, a także efekt współpracy koncernów Volkswagen i Ford. Premiera już w 2025 roku – i wszystko wskazuje na to, że nowy Transporter będzie jednym z najbardziej zaawansowanych i wszechstronnych samochodów użytkowych na rynku.
Po raz pierwszy w historii modelu, Transporter nie został opracowany wyłącznie przez Volkswagena. T7 powstał na wspólnej platformie z Fordem Transit Custom, w ramach strategicznego partnerstwa pomiędzy obiema markami. Jednak mimo wspólnej bazy technicznej, obydwa pojazdy zachowują odmienny charakter stylistyczny i technologiczny.
Z zewnątrz nowy T7 wyróżnia się wyraźnie bardziej nowoczesnym designem – z przodu znajdziemy wąskie, poziome reflektory LED połączone świetlną listwą, zupełnie nowy grill i zderzaki w stylu modeli ID. Buzz i Multivan T7. Samochód wygląda bardziej dynamicznie, a jednocześnie zachowuje solidną i funkcjonalną bryłę typową dla klasycznego dostawczaka.
Z tyłu pojawiły się węższe pionowe lampy, a linia boczna została uproszczona, by lepiej eksponować długość ładunkową. Dostępne będą różne warianty nadwozia – m.in. furgon, kombi, podwozie do zabudowy oraz wersje z podwójną kabiną.
Kabina nowego Transportera to duży skok technologiczny względem T6.1. Kierowca ma do dyspozycji cyfrowe zegary, nowy ekran systemu infotainment (prawdopodobnie o przekątnej 12 cali), a także opcjonalny wyświetlacz head-up. Układ deski rozdzielczej inspirowany jest osobowymi modelami VW, ale dostosowany do potrzeb pracy – np. z większą ilością schowków, uchwytów i możliwością montażu akcesoriów roboczych.
Fotele będą bardziej ergonomiczne, z opcją podgrzewania i elektrycznej regulacji. W wersjach osobowych można spodziewać się lepszego wyciszenia kabiny oraz bardziej zaawansowanych systemów multimedialnych i bezpieczeństwa.
Volkswagen Transporter T7 zaoferuje szeroki wybór jednostek napędowych – to jeden z kluczowych atutów nowej generacji. W planach są:
To oznacza, że niezależnie od potrzeb – czy to kurier działający w centrum miasta, czy firma przewożąca towary między krajami – każdy znajdzie odpowiednią konfigurację dla siebie.
Nowy Transporter będzie dostępny w dwóch długościach nadwozia i dwóch rozstawach osi. Ładowność przekroczy 1,3 tony, a przestrzeń ładunkowa osiągnie nawet 6,8 m³ w wersji długiej. Podłoga zostanie przygotowana pod montaż różnego rodzaju zabudów – warsztatowych, chłodniczych, kempingowych i innych.
Dzięki nisko umieszczonemu progowi załadunkowemu i nowym drzwiom bocznym z szerokim otwarciem, dostęp do przestrzeni ładunkowej będzie wygodniejszy niż kiedykolwiek wcześniej.
Volkswagen zapowiada, że nowy T7 otrzyma najnowsze systemy wsparcia kierowcy, m.in.:
W wersji elektrycznej możliwe będzie także zdalne sterowanie ładowaniem, monitorowanie zużycia energii oraz aktualizacje systemu przez Internet (OTA).
Nowy Volkswagen Transporter T7 wejdzie do produkcji w połowie 2025 roku. Produkowany będzie w tureckiej fabryce Forda w Kocaeli, gdzie powstaje także Transit Custom. Pierwsze dostawy do klientów w Europie planowane są na jesień 2025 roku, a przedsprzedaż ruszy prawdopodobnie już latem.
Volkswagen Transporter T7 to kolejny krok w ewolucji kultowego modelu – łączący tradycyjną funkcjonalność z nowoczesną technologią i ekologicznymi napędami. Dzięki szerokiej gamie wersji, możliwości zabudowy i systemom wspierającym kierowcę, T7 ma szansę umocnić pozycję Volkswagena jako lidera rynku pojazdów użytkowych w Europie.