Toyota Sienna

Auto używane w rodzinie jako 2, głównie na wyjazdy rodzinne - mamy 3-kę dzieciaków. Gratis olbrzymi box dachowy o pojemności 650l tak że lekko "na Popiełuszkę" wejdą jeszcze 2 osoby :) - TAK uwaga - to żart. Silnik - ten lepszy, poliftowy 3.5L V6 EFI DOHC 24V - do dziś duża część ameryki na tym jeździ - rewelka! Przebieg oryginalny, nic nie kręcone - a nie jakieś 180k dla auta w wieku pełnoletnim :) średnio jakieś 18k rocznie tak że normalne dla 2 auta. Rozrząd na łańcuchu, sprawdzany - przewidywana wymiana łańcucha w okolicy 380-400kkm - tak podaje serwisówka, więc od razu można przeliczyć, że jak gdzieś stoi Sienna z przebiegiem 180kkm a ma zrobiony rozrząd to znaczy że przynajmniej 200kkm pewnie zdjęte...ale oczywiście to nie jest oferta w rozumieniu kodeksu a tylko luźne rozważania przy piwku :) Auto sprawne, świeżo po przeglądzie i zrobieniu kilku ważnych rzeczy - tak wiem, dlaczego robiłem jak wiedziałem, że będę sprzedawał - a bo nie jestem typowym gościem, co zajeździ na śmierć a zwłoki wystawia na pastwę hien - wiesz co kupujesz a poza tym nie wiedziałem, że będę sprzedawał... życie pisze inne scenariusze. Robione tarcze i klocki przód i tył, amortyzatory przód, końcówki drążków i kilka innych rzeczy typu oleje, filtry itp. Gaz ważny do 10.2026 Spalanie na gazie w trasie ok 13,2l Spalanie na gazie w mieście ok 15l Klima działa, oddzielne sterowanie dla przodu i tyłu (strefowa) manualna jak to w tej wersji. Dodatkowo komplet felg stalowych 16 cali na zimę z czujnikami ciśnienia (dlatego pali się kontrolka ciśnienia - auto stoi na letnich 17-tkach). Minusy - prawy próg do zabezpieczenia najlepiej w tym roku - ale nie jest przegnity i zamalowany - po prostu widać, że ruda się zabrała - przyjechać i zobaczyć Kosmetycznie kilka rys i małych wgnieceń - auto duże i różnie bywało z parkowaniem... to samo w środku - moje dzieciaki to nie chirurdzy i środek można po prostu wyprać. Historycznie miałem 3 przygody nim: 1. tuż przy domu wyjechał mi Merc znajomego, mala prędkość ale lampa bita, błotnik i zderzak malowane 2. przy wyjeżdżaniu z podporządkowanej za szybko ruszyłem - efekt - obtarty zderzak i zerwana tablica 3. na parkingu przy netto puknąłem lekko gościa przede mną - uszkodzony zderzak Żadna przygoda nie doprowadziła do wystrzelenia poduszek czy czegokolwiek dlatego uważam, że auto jest bezwypadkowe. Kupione przeze mnie w Wyszkowie od rodziny, która go miała z mienia przesiedleńczego ciotki - dlatego z tego co wiem i badałem to nie ma wstawianych ćwiartek, wszystkie elementy typu drzwi, słupki oznaczone oryginalnie nr VIN fabrycznie co nie jest takie powszechne w tych autach niestety... Proszę dzwonić - wszelkich informacji udzielę z wielką chęcią.