Jakie auta poleasingowe są najbardziej poszukiwane?

Samochody pochodzące z leasingu są często jednymi z najpopularniejszych egzemplarzy dostępnych na rynku wtórnym. Wynika to między innymi z tego, że są one zazwyczaj bardzo młode, gdyż mają maksymalnie kilka lat, a są znacznie tańsze od totalnie nowych modeli dostępnych w salonach. Które modele cieszą się jednak największym wzięciem po zakończeniu leasingu?

Czym jest samochód poleasingowy?

Auto poleasingowe jak sama nazwa wskazuje to samochód, który był wcześniej używany w ramach umowy leasingu, który przyjmuje różne formy. W wypadku aut trafiających na rynek wtórny najczęściej leasing działa jak abonament na auto, który pozwala na korzystanie z nowego samochodu w trakcie trwania umowy. Leasing umożliwia jednak również prosty wykup takiego samochodu, gdyż składa się z trzech części. Mowa tu o tak zwanym wkładzie własnym, czyli o opłacie wstępnej, następnie płaci się miesięczne raty, a auto można zakupić na własność po opłaceniu ostatniej raty zwanej kwotą wykupu, która często jest nieco wyższa od miesięcznych rat.

Przez długie lata to właśnie auta poleasingowe były jednym z głównych źródeł zasilających polski rynek wtórny. Wynikało to przede wszystkim z tego, że na leasing decydowali się przedsiębiorcy, który takich aut albo nie wykupywali, albo decydowali się na ich sprzedaż, która do niedawna była bardzo prosta, gdyż takie auto dało się sprzedać po 6 miesiącach od wykupu bez płacenia podatku dochodowego. Teraz jednak prawo jest znacznie bardziej surowe, a co za tym idzie aut poleasingowych jest mniej.

Liczba aut poleasingowych zmniejszyła się również z innego powodu. Jest nim ogromny kryzys branży motoryzacyjnej, przez który znacznie mniej nowych aut trafia do klientów każdego miesiąca. Z tych powodów ubożeje również rynek wtórny. Dlatego coraz częściej kierowcy decydują się nie na wymianę auta, a na dalsze korzystanie z obecnego, a co za tym idzie mniej samochodów poleasingowych trafia na sprzedaż.

Jakie są najpopularniejsze auta poleasingowe?

Najpopularniejsze auta poleasingowe to zazwyczaj po prostu te, których w leasing trafia najwięcej. Wśród najchętniej kupowanych aut poleasingowych znajdziemy więc przede wszystkim popularne modele samochodów osobowych, które królują na listach sprzedaży, a następnie gdy trafiają na rynek wtórny to są naprawdę rozchwytywane.

Z wyżej wymienionych powodów jednym z najczęściej kupowanych aut poleasingowych jest Toyota Corolla, która od paru lat króluje na listach najchętniej leasingowanych samochodów osobowych. Posiadający bogatą historię kompakt Toyoty do kierowców przemawia swoją dosyć atrakcyjną ceną i przede wszystkim napędem hybrydowym oraz trwałością, z której znane są samochody od tego japońskiego producenta. Sama Corolla zresztą kojarzona jest jako jedno z najbardziej wytrzymałych aut świata przez jedną ze swych generacji, która była i jest iście pancerna.

Nie można jednak zapomnieć również o takich autach jak na przykład Skoda Octavia. Ponownie mamy do czynienia z kompaktem. Ten jednak przemawia do klientów innymi walorami, a mianowicie znaną konstrukcją, a także solidnym wykonaniem z którego znane są samochody oferowane przez marki wchodzące w skład koncernu VAG. Wśród chętnie kupowanych samochodów poleasingowych znajdziemy również wiele samochodów oferowanych przez marki z Korei Południowej, które w ostatnich latach są bardzo popularne.

Na co uważać przy zakupie aut poleasingowych?

Auta poleasingowe mają niestety swoje wady. Przede wszystkim warto dokładnie przestudiować ich historię by mieć pewność, że nie są one powypadkowe. Do tego nie ma co w ich wypadku liczyć na niesamowicie bogate wyposażenie. Normą są również bardzo wysokie przebiegi, które wynikają z tego, że po prostu pracownicy firm tymi autami pokonują mnóstwo kilometrów każdego miesiąca.

Najlepiej jest po prostu się zabezpieczyć poprzez dokładne sprawdzenie historii poleasingowego samochodu używanego korzystając ze stron oferujących raporty generowane przy pomocy numeru VIN. W ten sposób można upewnić, że auto ma faktyczny przebieg taki jak ten na wyświetlaczu oraz, że nie było ono uczestnikiem większej kolizji.