Nissan Navara to jeden z przedstawicieli wymierającego dziś gatunku z niezwykle bogatą historią. Produkowany od 1986 roku następca Datsuna Trucka przez lata zebrał zwolenników i był samochodem dla rolników, mieszkańców terenów wiejskich i wielu innych osób, które z zadowoleniem korzystały z ładowności tego samochodu.
Nissan Navara pierwszej generacji został wprowadzony ponad 30 lat temu w 1986 roku i na rynkach był obecny przez 11 lat. W zależności od kontynentu można było go spotkać pod wieloma nazwami, lecz w Europie przyjęła się właśnie Navara, która pochodzi od regionu w północnej Hiszpanii - Nawarry. Dostępny zarówno w 2-, jak i 4-drzwiowej wersji, a ponadto do wyboru był tył wkomponowany w bryłę samochodu bądź ze zwyczajnie dobudowaną z tyłu „paką”.
Pierwsza rewolucja stylistyczna nadeszła pod koniec lat 90. Nissan zaprezentował Navarę II, której design wyglądał jak na swoje czasy niezwykle nowocześnie. Była ona produkowana w sześciu krajach oraz składana w aż czternastu. Dostępne były zarówno czterocylindrowe jednostki o pojemnościach 2.0, 2.4, 2.5, jak i przekraczającej 3 litry, a także potężne V6 o pojemności 3.3 litra.
Kolejną ewolucją była trzecia generacja, która zaprezentowana została w 2005 roku i posiadała nadwozie na niezwykle solidnej stalowej ramie. Navara występowała w różnych wielkościach nadwozia w zależności od wybranej wersji. Pozwalała właścicielom na pokonywanie nierówności i terenowych przeszkód, a jeśli zaczynała mieć problemy oznaczało to jedno - niewiele aut przejechałoby przez taki teren.
W trzeciej generacji jeden z najpopularniejszych pick-upów świata zaczynał być skomunikowany ze światem i pojawiały się takie detale, jak ekrany dotykowe, system Nissan Connect, czy nawet dysk twardy o pojemności 40 GB.
Najnowsza, czwarta generacja to absolutna rewolucja w tym pick-upie. Został on zaprojektowany od zera i stylistycznie odnalazł się w dzisiejszych czasach. Wewnątrz zamontowano nowoczesny komputer pokładowy, nawigację satelitarną, a na wyświetlaczu dostępny jest nawet kompas. Dodatkowym detalem, który jest niezwykle pomocny w tak długim aucie, jest kamera cofania.
Najpopularniejsze samochody używane spod szyldu Navara, czyli trzecia i czwarta generacja, osiągają długość z zakresu 5,3-5,57m w wypadku starszego modelu oraz 5,25m w najnowszej wersji. Rozstaw osi jest podobny w obu modelach i wynosi on około 3,2 metra. Został skrócony jedynie o 4 cm między generacjami. Podobnie z szerokością, która jest niemal identyczna i wynosi 1,85 metra po tym, jak poszerzono ją o dokładnie milimetr pomiędzy trzecią, a czwartą generacją.
Naturalnie dostępne są systemy potrzebne w terenie, takie jak blokada dyferencjału, asysty ruszania pod górę, zjazdu, dynamicznej kontroli jazdy, czy też hamulcowy mechanizm różnicowy o ograniczonym poślizgu. Wszystko to, by jazda w terenie była jak najprostsza.
W pierwszych wersjach trzeciej generacji do dyspozycji jest 4-litrowa jednostka benzynowa, która generuje aż 265 KM, a także trzy diesle. Każdy z nich ma pojemność 2.5 litra, a dwa z nich były sprzężone z napędem AWD. Z jednostek benzynowych zrezygnowano po 2007 roku i w wersji poliftingowej, czyli do 2010 roku, gama uległa lekkiej zmianie. W ofercie znalazły się najpierw jednostki o pojemności 2.5 i 3.0, a w 2013 roku dodano jeszcze jeden silnik wysokoprężny 2.5, lecz z mniejszą mocą.
W najnowszej generacji gama uległa kompletnemu okrojeniu i dostępna jest jedynie jednostka wysokoprężna o pojemności 2.3 litra, która w zależności od wersji generuje 160 lub 190 koni mechanicznych, co pozwoliło na zmniejszenie spalania oraz emisji dwutlenku węgla.
Za najtańsze modele 3. generacji można zapłacić zaledwie nieco ponad 20000 złotych. Praktycznie wszystkie oferowane są z jednostkami wysokoprężnymi, a te po faceliftingu osiągają ceny rzędu 50000, a nawet ponad 70000 złotych. Na używaną czwartą generację powinno się przygotować ponad 100 tysięcy złotych.
Koszt zakupu nowej Navary zaczyna się od około 150000 złotych, a za najlepszą wersję należy zapłacić nawet do 196000 złotych. Dużo samochodów jest jednak objętych promocyjną ceną z racji na to, że model ten ma za niedługo zniknąć z Europy.