Już ponad 20 tys. odnowionych samochodów w fabryce Renault

W 2022 roku francuski koncern Renault wystartował na dobre z jednym ze swoich najważniejszych projektów z punktu widzenia ekologii. Mowa tu o specjalnej fabryce ReFactory, czyli miejscu, w którym używane samochody mają być przywracane do jak najlepszego stanu. Można powiedzieć, że na razie jest to projekt udany, gdyż Francuzi świętowali pod koniec roku ponad 20 tysięcy odnowionych aut osobowych.

Czym jest ReFactory?

W 2021 roku Renault rozpoczęło działalność ReFactory. Jest to specjalnie zmodyfikowana fabryka, która przeszła pewną zmianę sposobu działalności i skupia się nie na konstruowaniu nowych aut, a na tym, by dbać o te używane. Jako lokalizację projektu ReFactory wybrano fabrykę w Flins, która pod koniec 2021 roku zatrudniała aż 700 osób. Plany Renault są jednak na tyle ambitne, że już pod koniec obecnej dekady, czyli w roku 2030 w tej placówce francuski koncern planuje zatrudniać aż 3000 pracowników.

Fabryka ReFactory to nowoczesna placówka, która jest miejscem, gdzie samochody używane dostają nowe życie i są odnawiane tak, by, jak najdłużej nadawały się do jazdy, tym samym redukując popyt na nowe auta i zmniejszając ślad węglowy pozostawiany przez koncerny motoryzacyjne na całym świecie.

Projekt Renault opiera się na czterech punktach. Pierwszy z nich to Re-Trofit. W jego myśl żywotność samochodów grupy Renault ma zostać wydłużona, a takiemu wydłużeniu rocznie może być poddawanych nawet około 45 tysięcy pojazdów, gdyż właśnie takie są moce przerobowe fabryki ReFactory w mieście Flins.

Drugi punkt to Re-Energy. Dotyczy on energii elektrycznej, a dokładnie jej magazynowania i zarządzania. Renualt w fabryce ReFactory ma skupić się też na reperowaniu zużytych akumulatorów z aut osobowych i użytkowych. Następnie mogą one trafiać z powrotem do aut lub znajdować swe zastosowanie gdzie indziej, tak by, jak najdłużej były one wykorzystywane, zanim staną się bezużyteczne.

Trzeci i chyba najważniejszy punkt został określony jako Re-Cycle. Mowa tu po prostu o tym, że zarządzanie zasobami ma zostać jak najbardziej zoptymalizowane, gdyż jest to działalność korzystna dla planety. Ponownie wykorzystując pozyskane wcześniej z ziemi zasoby, znacząco jej pomagamy i przyczyniamy się do tego, że jest ona mniej zanieczyszczona.

Ostatni punkt Renault ReCycle to Re-Start. W jego ramach grupa Renault ma na celu rozwijanie nowych innowacji i dzielenie się swoją wiedzą z innymi dla wspólnego dobra. Renault skupia się na przemyśle 4.0, druku 3D, czy też zwiększeniu robotyzacji i mechanizacji działalności.

Co dzieje się z samochodem, gdy trafi do ReFactory?

W momencie przyjazdu samochodu osobowego to ReFactory rozpoczyna się zaledwie 8-dniowy proces kompletnego odnowienia go, po którym samochód jest bezpośrednio gotowy do sprzedaży. W tej kwestii ReFactory jest w pełni samowystarczalne, gdyż oprócz samych stanowisk do odnowy aut znajdziemy tam również miejsca przeznaczone do przygotowania samochodu do sprzedaży poprzez sfotografowanie go.

Samochody w ReFactory są dokładnie sprawdzane pod kątem technicznym. Wszystkie stare części są albo odnawiane, albo demontowane i następnie odnawiane, by trafiły do innych samochodów. Do aut montuje się jak najwięcej części, których produkcja nie była niekorzystna dla środowisk tak, by zmniejszyć ślad węglowy. Samochód po przygotowaniu do sprzedaży może już trafić do klienta, który posiada odpowiednią sumę.

Co ważne samochody z ReFactory są w naprawdę dobrym stanie, a do tego w niezwykle rozsądnych cenach. W ten sposób Renault działa dla dobra planety, ale też kierowców, dla których zakup samochodu osobowego w ostatnim czasie potrafi być sporym wyzwaniem.

Co dalej z ReFactory?

Obecnie francuska ReFactory cieszy się z tego, że wyjechało z niej ponad 20 tysięcy odnowionych aut. Renault planuje z kolei rozwinięcie tego projektu i jego ekspansję do Hiszpanii. Tam w Sevilli ma ruszyć kolejny zakład ReFactory, którego otwarcie planuje się na rok 2024. Będzie on działać podobnie do placówki z Francji, która pokazała grupie Renault, że recykling może się opłacić i uratować wiele miejsc pracy.