Ładowanie samochodu elektrycznego w domu

Ładowanie auta elektrycznego w domu – ile to kosztuje w 2025 roku?

Samochody elektryczne zyskują w Polsce na popularności z miesiąca na miesiąc. Kuszą niższymi kosztami eksploatacji, cichą pracą i możliwością ładowania bez wychodzenia z domu. Ale jak wygląda to w praktyce? Ile naprawdę kosztuje ładowanie elektryka w domowym zaciszu w 2025 roku? I co można zrobić, by obniżyć te koszty jeszcze bardziej?

Cena energii elektrycznej – aktualne realia

Na początku 2025 roku obowiązują regulacje chroniące gospodarstwa domowe przed wysokimi podwyżkami cen prądu. Dla wielu użytkowników oznacza to, że 1 kWh energii kosztuje średnio około 0,62 zł brutto. Warto jednak pamiętać, że po zakończeniu okresu ochronnego (najprawdopodobniej jesienią) ceny mogą ulec zmianie – dlatego warto planować ładowanie z głową.

Ile kosztuje naładowanie samochodu elektrycznego?

Koszt ładowania zależy przede wszystkim od dwóch czynników: pojemności akumulatora w aucie oraz aktualnej stawki za energię elektryczną. Poniżej kilka przykładowych wyliczeń:

  • Auto z baterią 50 kWh: ładowanie do pełna kosztuje ok. 31 zł
  • Auto z baterią 75 kWh: koszt ładowania to ok. 46,5 zł
  • Auto z baterią 100 kWh: pełne ładowanie to wydatek około 62 zł

Dla porównania: samochód zużywający średnio 15 kWh/100 km generuje koszt przejechania 100 km na poziomie ok. 9,30 zł. To kilkukrotnie taniej niż w przypadku auta spalinowego, które spali 6–8 litrów paliwa na 100 km.

Taryfy prądu – jak płacić mniej?

Jeśli ładujesz samochód głównie w nocy lub poza godzinami szczytu, warto rozważyć zmianę taryfy. Taryfa G11 (stała stawka całą dobę) to wygodne rozwiązanie, ale nie zawsze najtańsze. Coraz więcej właścicieli aut elektrycznych przechodzi na taryfę G12 lub G12w, gdzie obowiązują niższe stawki nocne (np. między 22:00 a 6:00). Przy nocnym ładowaniu można zaoszczędzić nawet 30–40% kosztów.

Wallbox – warto czy nie?

Podłączanie auta do zwykłego gniazdka (tzw. „ładowanie awaryjne”) może trwać nawet kilkanaście godzin. Dlatego coraz więcej kierowców decyduje się na instalację wallboxa – domowej stacji ładowania o mocy 7–11 kW. Koszt urządzenia to od 2 000 do 5 000 zł, w zależności od marki, funkcji i instalacji.

Wallbox to nie tylko szybsze ładowanie, ale też większe bezpieczeństwo (dedykowany obwód, zabezpieczenia przeciążeniowe) i możliwość integracji z aplikacją do zarządzania energią. W dłuższej perspektywie – inwestycja, która się zwraca.

Fotowoltaika = niemal darmowe ładowanie

Jeśli Twój dom jest wyposażony w instalację fotowoltaiczną, możesz jeszcze bardziej obniżyć koszty ładowania auta. W słoneczne dni energia z paneli może pokryć zapotrzebowanie na prąd do jazdy nawet w 100%. To nie tylko ekologiczne, ale również finansowo opłacalne rozwiązanie.

Połączenie PV z wallboxem to coraz popularniejsze podejście – samochód elektryczny staje się wtedy nie tylko środkiem transportu, ale także magazynem energii.

Czy ładowanie w domu się opłaca?

Zdecydowanie tak. Nawet przy obecnych cenach energii elektrycznej, ładowanie w domu pozostaje znacznie tańsze niż tankowanie auta spalinowego. A przy zastosowaniu tańszej taryfy, wallboxa i ewentualnie instalacji fotowoltaicznej – staje się wręcz śmiesznie tanie.

Dla kierowców pokonujących codziennie 30–60 km, auto elektryczne ładowane w domu może oznaczać miesięczny koszt „tankowania” rzędu 40–80 zł. Tego nie przebije żaden diesel.

Ładowanie samochodu elektrycznego w domu w 2025 roku to wciąż jedna z największych zalet posiadania auta na prąd. Jest wygodne, tanie i daje niezależność od publicznych ładowarek. Dobrze dobrana taryfa, inwestycja w wallbox oraz wykorzystanie własnej energii ze słońca mogą sprawić, że koszt eksploatacji elektryka będzie niemal zerowy.