Nowa Mazda CX-80 już w 2023 roku
Ofensywa modelowa Mazdy – skąd tyle nowych modeli Japończyków?
Na rynku motoryzacyjnym wszyscy producenci próbują ciągle siebie nawzajem przeskakiwać, prezentując co rusz nowe samochody – nierzadko nawet kilka w jednym roku kalendarzowym. Wszystko po to, by ciągle pozostawali na fali, by ciągle się o nich mówiło, a przede wszystkim po to, by na bieżąco wprowadzać nowe zdobycze technologiczne. Ostatnimi czasy jednak nie było za głośno chociażby o Mazdzie. Czy japońska marka przespała ostatnie dwa lata? Jak się okazuje – absolutnie nie, a cisza była spowodowana intensywnymi pracami nad rozwojem gamy modelowej.
Na początku 2020 roku, jeszcze przed wybuchem pandemii koronawirusa, Mazda ogłosiła, że w ciągu następnych 24 miesięcy nie wyda żadnego nowego samochodu. Oczywiście modele, które znajdowały się już w ofercie Japończyków nie narzekały na brak rozwoju, lecz jeżeli chodzi o zupełnie nowe konstrukcje – rzeczywiście była cisza. Nie była ona jednak wymysłem Mazdy – w pocie czoła inżynierowie i projektanci pracowali nad łącznie pięcioma (!) zupełnie nowymi modelami. Wszystkie z nich bazują na zupełnie nowej płycie podłogowej i to właśnie ona zabrała najwięcej czasu. Mazda jednak od dawna próbuje pukać do segmentu premium i słusznie uznała, że jeżeli oczekiwanie na ukończenie nowego technologicznego cudeńka ma zająć trochę czasu, warto go poświęcić.
Rzeczywiście po dłuższym okresie posuchy otrzymaliśmy naprawdę mocne wiadomości od Japończyków. Oczywiście nie wszystkie ze wspomnianych pięciu modeli trafiło lub trafi na rynek europejski, lecz na Starym Kontynencie, w tym oczywiście również i w Polsce, zjawią się Mazda CX-60 oraz Mazda CX-80. To właśnie na tym drugim samochodzie, który w przeciwieństwie do swojego mniejszego brata dopiero czeka na oficjalny debiut, powiemy sobie nieco więcej.
Czym będzie Mazda CX-80?
Co ma tak właściwie oferować klientom Mazda CX-80? Przede wszystkim przestronność i rodzinność. CX-80 ma być dużym SUV-em oferującym aż siedem miejsc do siedzenia. Pod tym kątem mówimy o aucie, jakiego od Mazdy w naszym rejonie świata jeszcze nie widzieliśmy. Oczywiście Japończycy od dawna stawiają na crossovery czy SUV-y (równocześnie równoważąc to innymi świetnymi konstrukcjami w bardziej klasycznych nadwoziach), lecz 7-miejscowy samochód to jak na tę markę ewenement.
Pod kątem designu Mazda CX-80 będzie oczywiście mocno przypominać model CX-60, który był projektowany mniej więcej równolegle. Nie można rzecz jasna mówić tutaj jednak o konstrukcjach bliźniaczych – pod kątem technicznym bowiem największy SUV Mazdy w Europie będzie posiadać pewne znaczące różnice.
Najnowsze doniesienia dotyczące specyfikacji Mazdy CX-80
Mazda CX-80 nadal nie została oficjalnie zaprezentowana, dlatego też nie jesteśmy w stanie na ten moment podać dokładnej specyfikacji technicznej. Zza kulis co rusz wypływają jednak nowe plotki, które zdecydowanie warto jest zebrać w jedno miejsce. Jaka więc może być Mazda CX-80 i czym ma przyciągnąć do siebie potencjalnych klientów, którzy na przykład są przyzwyczajeni do propozycji europejskich producentów?
Przede wszystkim Mazda CX-80 ma imponować gabarytami, a długość samochodu ma oscylować w okolicach pięciu metrów, a nawet tę wartość przekroczyć. Wiele osób może być również naprawdę uradowanych informacją, że różnorodność silnikowa będzie w tym przypadku naprawdę imponująca. Dostępny ma być sześciocylindrowy silnik benzynowy o pojemności 3 litrów, a także potężny diesel o pojemności aż 3,3 litrów. Odmiana benzynowa otrzyma również prawdopodobnie odsłoną hybrydową plug-in.
Kiedy ma zadebiutować Mazda CX-80?
Jedyną rzeczą, której możemy być na sto procent pewni, to fakt, że Mazda CX-80 zadebiutuje w 2023 roku. Kiedy dokładnie? Trudno jest w to wróżyć, jednakże jeżeli planem jest wypuszczenie CX-80 do sprzedaży w tym roku, a nie tylko ogłoszenie premiery, być może jest to kwestia kilku najbliższych miesięcy. Cóż, pozostaje nam jedynie czekać na nowe informacje...