Rozwój polskich firm transportu drogowego na przestrzeni ostatnich lat
Ostatnie lata w polskiej branży transportowej to pobudka z marazmu
Dużo mówi się ostatnimi czasy o problemach, które związane są z branża spedycyjną, logistyczną oraz transportową w całej Europie, a Polska oczywiście nie była wyjątkiem. Gdyby jednak tego było mało, wiele dodatkowo namieszała pandemia koronawirusa, Przerwane łańcuchy dostaw, zastoje w fabrykach, a także ogromne problemy związane z przemieszczaniem się pomiędzy państwami z uwagi na różne przepisy epidemiczne oraz zamknięte granice. To wszystko sprawiło, że branża transportowa ostatnio naprawdę nie miała łatwego czasu. Ostatnio jednak się to zmienia, na przykład w naszym kraju.
W Polsce, jeżeli chodzi, chociażby o transporty ciężarowe, coraz częściej wykorzystuje się potencjał. Nasze państwo staje się swoistym hubem łączącym Europę Zachodnią z Europą Wschodnią, a także północ z południem. Ogromny rozwój infrastruktury drogowej także znacznie to ułatwia, dzięki czemu coraz częściej w kontekście logistyki oraz transportu w naszym kraju inwestują większe firmy. Nie wolno również zapominać o polskich przedsiębiorstwach, które także coraz odważniej poczynają sobie na rynku międzynarodowym. To bardzo ważny znak, który pokazuje, że polskie firmy logistyczne radzą sobie w nowej rzeczywistości naprawdę nieźle.
Ambitne plany dotyczące polskiego transportu w najnowszych raportach
W ostatnim czasie w Polsce pojawiło się naprawdę wiele raportów, które próbują przewidzieć, jak na przestrzeni następnych kilku lat może kształtować się rozwój polskiego transportu. W tych dokumentach jesteśmy w stanie przeczytać między innymi o perspektywach dla tej branży w naszym kraju, ale również o czyhających na nią wyzwaniach, które mogą pojawić się w przyszłych latach. W pierwszej kolejności zajmijmy się jednak pozytywami – gdzie możemy upatrywać okazji do największego rozwoju, jak obecnie kształtuje się polski transport, a także jak może on się zmienić już w najbliższym czasie. Bardzo przejrzyście mówi o tym raport „Transport Drogowy w Polsce 2021+” przygotowywany przez Spotdata oraz związek pracodawców Transport i Logistyka Polska (TLP).
Tempo wzrostu wartości całej branży transportowej wynosi około 10 procent każdego roku. Nowe inwestycje mogą sprawić, iż rozwój ten może w najbliższym czasie jeszcze mocniej przyspieszyć – wprowadza się coraz więcej nowych pojazdów, średnia długość tras ulega wydłużeniu, a do gry wchodzi coraz więcej ciągników siodłowych. Perspektywy są więc naprawdę dobre, lecz trzeba je również dobrze wykorzystać.
Branża transportowa w Polsce nie unika niestety pewnych problemów
Powiedzieliśmy trochę o superlatywach, lecz nie oznacza to, że na polski transport nie czyhają pewne zagrożenia. Przewiduje się, że pod koniec 2022 roku nadal będzie brakowało aż 200 tysięcy kierowców zawodowych, a aż 1/3 z obecnie pracujących osób na takich stanowiskach zbliża się do wieku emerytalnego. Jest to naprawdę poważny problem, w którym Polska nie jest jednak odosobniona. Może być to jednak załagodzone poprzez automatyzację oraz autonomizację wielu innych procesów. Przewiduje się, że do 2025 roku w wyniku rozwoju właśnie tych segmentów polska branża transportowa będzie w stanie zaoszczędzić nawet do 28 procent swoich przychodów.
Polski transport? Przyszłość maluje się w pozytywnych barwach!
Patrząc na powyższe stwierdzenia, trudno jest tak naprawdę nie dojść do wniosku, że potencjał w polskiej branży transportowej jest naprawdę ogromny. Polska gospodarka, mimo swoich problemów, nadal jest naprawdę mocna, a infrastrukturalnie oraz biznesowo ten sektor rynku pracy naprawdę mocno się rozwija. Jeżeli wszystko zostanie poprowadzone w dobrą stronę, nasz kraj może stać się jednym z najważniejszych graczy w dziedzinie transportu, spedycji oraz logistyki nie tylko w swoim rejonie, ale również i w całej Europie.