Toyota liderem sprzedaży samochodów w pierwszej połowie 2022

Rynek motoryzacyjny bardzo płynny pod kątem hegemonów na pierwszych miejscach

Motoryzacja to bez cienia wątpliwości jeden z najszybciej zmieniających się rynków na świecie, biorąc pod uwagę jego wszelkie aspekty. Można w tym miejscu wspomnieć, chociażby o dynamicznym rozwoju technologii wykorzystywanych w autach, w szczególności w ostatnich latach, o zmianach dotyczących stylistyki czy najczęściej wybieranych typów nadwozia – kiedyś królowały sedany, potem pojawiła się chwilowa moda na miniwany, obecnie zaś dominują crossovery oraz SUV-y, a na radarze nadal niezmiennie pozostają także hatchbacki. Spore fluktuacje mają jednak miejsce również w przypadku popularności danych producentów. Ta jest w stanie się naprawdę dynamicznie zmieniać, a marki, które jeszcze kilkanaście lat temu nie liczyły się za mocno w skali globalnej, obecnie są w stanie święcić triumfy.

W ostatnich latach ten proces jest naprawdę mocno zauważalny zarówno w mikroskali, jak i makroskali. Na polskim rynku popularność zaczynają zdobywać marki, które jeszcze kilka lat temu albo były szerzej nieznane, albo nielubiane, albo najzwyczajniej w świecie miały małe grono klientów. Te same procesy odbywają się również globalnie, choć oczywiście światowy market jest mniej podatny na mocniejsze skoki i spadki niż lokalne rynki. Obserwacja corocznych statystyk sprzedaży jest jednak niezwykle interesująca i pozwala nam na analizę tego, jak rozwija się motoryzacja oraz poszczególni producenci czy koncerny.

Jak wyglądały statystyki rynkowe w ostatnich latach?

Jeżeli chodzi o spojrzenie na statystyki dotyczące sprzedaży samochodów w ostatnich latach, możemy wywnioskować jedną rzecz – o fotel lidera naprawdę mocno biły się dwie marki, czyli Volkswagen i Toyota. Niemiecki producent przez lata był prawdziwym dominatorem, któremu nie sposób było jakkolwiek zagrozić. Wiele afer, na czele z tak zwanym Dieselgate, bardzo mocno nadszarpnęło wizerunkiem giganta z Wolfsburgu, co stopniowo doprowadziło do tego, że właśnie wcześniej wspomniana japońska marka zaczęła mu bardzo mocno zagrażać.

Ostatecznie zmiana warty na fotelu lidera zadziała się w 2020 roku. Chociaż pandemia koronawirusa wpłynęła na wszystkich, Volkswagen wyjątkowo mocno odczuł jej skutki. Pozwoliło to Toyocie na zajęcie pierwszej pozycji w kontekście największej liczby sprzedanych samochodów, wyprzedzając Volkswagena o zaledwie 200 tysięcy egzemplarzy. Tego prowadzenia koncern z Kraju Kwitnącej Wiśni nie oddał do dziś i jak dobitnie pokazują najnowsze statystyki, prędko się to nie zmieni.

Toyota niezmiennie liderem na rynku światowym

Najnowsze statystyki, skupione na pierwszej połowie 2022 roku, bardzo dokładnie pokazują, że Toyota jest na najlepszej drodze do utrzymania swojego prowadzenia we wszelkich zestawieniach. W pierwszych sześciu miesiącach 2022 roku koncern ten sprzedał 4,77 miliona sztuk, co jest spadkiem o 8,4 procent, zaś udziałem w rynku na poziomie aż 11,9 procent. Drugi Volkswagen traci do Toyoty naprawdę wiele, mając na koncie 3,84 mln sprzedanych egzemplarzy, posiadając 9,6% udziału w rynku i notując 20,2-procentowy spadek sprzedaży.

Na pozycji trzeciej zaszła jednak zmiana. Superkoncern Stellantis, powstały z połączenia koncernów FCA i PSA wraca do gry i obecnie zajmuje wspomnianą 3. lokatę (3,33 mln sprzedanych aut), spychając poza podium konglomerat Hyundai-Kia. Nie traci on jednak wiele – Koreańczycy sprzedali w pierwszej połowie 2022 roku 3,16 miliona samochodów.

Co mówią nam obecne wyniki o zmianach w świecie motoryzacyjnym?

Obecne dane wskazują, że pozycja Toyoty jest niezagrożona, tak samo jak pozycja Volkswagena na miejscu wicelidera globalnego rynku. Po imponującym kilkuletnim wzroście koncern Hyundai-Kia zderzył się zaś w końcu z solidnym rywalem. Marki koncernu Stellantis bowiem zaczęły nareszcie wracać do gry i widać to w statystykach.