Wysokie raty odstraszają firmy od leasingu
Leasing od lat uważany jest za jedną z najlepszych form finansowania pojazdów dla firm. Obecna sytuacja jednak wcale nie sprawia, że przedsiębiorcy są skłonni do zaciągania zobowiązań nawet w takiej formie.
Inflacja uderza we wszystkich
Ostatnie lata zdecydowanie nie są łatwe do nikogo. Choć za wiele sytuacji w stu procentach odpowiada pandemia koronawirusa, była ona tak naprawdę pierwszą kostką domina, która rozpoczęła prawdziwą lawinę. Widać to idealnie po fakcie, iż mimo faktu, że pandemia staje się powoli przeszłością, nadal jesteśmy w stanie obserwować jej naprawdę nieprzyjemne skutki. Idealnie widać to niestety w sektorze finansowym, lecz odczuwać możemy je w każdym sektorze życia. Najmocniej typowego konsumenta boli oczywiście inflacja, a co za tym idzie – drastycznie rosnące ceny w sklepach. Skupiając się jednak tylko i wyłącznie na motoryzacji trudno jest nie oprzeć się wrażeniu, że i tutaj COVID-19 namieszał naprawdę wiele.
Braki w półprzewodnikach, zahamowana na wiele tygodni praca w fabrykach, opóźnienia w dostawach oraz wyjątkowo długie czasy oczekiwania na nowe samochody, nie mówiąc już o gigantycznym wzroście cen aut – kryzys gospodarczy odbija się szerokim echem w branży automotive. Dla wielu osób posiadanie auta w obecnej sytuacji przestaje być korzyścią, a zaczyna raczej stawać się pewnym kłopotem. Nie jest to korzystne dla żadnej ze stron, lecz w obecnej sytuacji nie da się raczej zrobić zbyt wiele. Jedyną opcją jest wyczekiwanie poprawy, lecz ta jak na złość wcale nie zamierza tak szybko przychodzić.
Obawy konsumentów przekładają się na zainteresowanie leasingiem
Wspomnieliśmy już o sektorze finansowym, w którym problemy dotyczące inflacji i kryzysu naprawdę dobrze widać. Idealnym ukazaniem tego, jak zła jest obecnie sytuacja, jest na przykład kwestia leasingu. W tym kontekście jesteśmy w stanie powiedzieć o naprawdę wielu aspektach. Przede wszystkim znaczna większość leasingobiorców stawiała w ostatnim czasie na oprocentowanie zmienne, bowiem to było zdecydowanie najkorzystniejszą opcją. Teraz jednak oprocentowanie to wyskoczyło w górę wraz ze wzrostem stóp procentowych, a tak drastycznych zmian naprawdę nie da się nie odczuć – według badań Carsmile, firmy odpowiedzialnej za leasing oraz najem długoterminowy samochodów, aż 64 procent badanych przedsiębiorców odczuło już na własnej skórze konsekwencje inflacji oraz zahamowania gospodarki.
W tej sytuacji nie powinien dziwić fakt, że wszelkie zaufanie do kredytów czy leasingów znacznie spadło. W obliczu kryzysu jesteśmy o wiele mniej przekonani do podejmowania takiego ryzyka w obawie przed niewypłacalnością i zakopaniu się w długach. Choć oczywiście w przypadku samochodów nie jest to o tyle bolesne – firmy posiadają wiele furtek, które mogą nas tak naprawdę uratować w trudnej sytuacji – zmiana nastrojów na rynku jest aż nadto widoczna.
Warto jeszcze raz powrócić do badań przeprowadzonych przez Carsmile, bowiem pokazują one również największe obawy osób posiadających leasing lub przymierzających się do niego. Obecnie sporym problemem są wysokie raty, które wydają się nieopłacalne dla 21 procent respondentów. Obawiają się oni również nagłego wzrostu tychże rat w trakcie okresu leasingowania – w tym przypadku odsetek wynosi aż 41 procent.
Na co obecnie liczą leasingobiorcy?
Niepewność na rynku leasingów sprawia, że osoby potencjalnie zainteresowane taką formą finansowania chcą umowy, która będzie w stanie być dla nich maksymalnie korzystna i uchroni ich przed niemiłymi konsekwencjami. Po raz kolejny wracamy tu do badań Carsmile. Według nich 23 procent potencjalnych leasingobiorców chciałoby gwarancji niskiej raty leasingu, zaś 18 procent oczekiwałoby możliwości zawieszenia raty. Co dziesiąty badany zaś chciałby mieć możliwość zmniejszenia raty w sytuacji, gdy samochód jest używany rzadziej. Ankietowani chcieliby również mieć w umowie mechanizmy pozwalające na zwrot auta przed zakończeniem umowy bez konsekwencji finansowych. Czy takie reguły stosowane na szeroką skalę sprawiłyby, że samochody osobowe na leasing znów zyskałyby na zaufaniu? Bardzo możliwe, że tak.