Wzrastają zyski europejskich producentów samochodów
Ostatnie lata są naprawdę trudne dla branży motoryzacyjnej. Pandemia koronawirusa, ogromne problemy z łańcuchami dostaw, czy też rosyjska inwazja na Ukrainę to jedne z wydarzeń, które sprawiły, że cała branża wpadła w kryzys. Rok 2022 pokazuje jednak, że sytuacja zaczyna ulegać poprawie. Zyski większości kluczowych koncernów w Europie okazały się większe niż w roku ubiegłym.
Większość koncernów kończy 2022 rok z zyskiem
Najnowsze dane dotyczące branży motoryzacyjnej w Europie pokazują, że europejskie koncerny poprawiły swoją sytuację w minionym już 2022 roku. Zyski sześciu kluczowych grup, czyli Volkswagena, BMW, Mercedesa, Renault, Stellantis, Volvo, a także reprezentującego segment supersamochodów Ferrari wzrosły aż o 22% względem poprzedniego roku. W ten sposób dochody powyżej wspomnianych grup łącznie wyniosły 67,8 mld euro.
Nie oznacza to, że każdy z wyżej wspomnianych producentów zakończył rok z zyskiem. Jednemu z nich się to nie udało. Mowa tu o francuskiej grupie Renault, która w 2022 roku zanotowała stratę w wysokości około 700 milionów euro. Volvo i Ferrari mogą z kolei pochwalić się dość niewielkim zyskiem. Włosi zakończyli 2022 rok z dochodami rzędu około 900 milionów euro, a Volvo zarobiło 1,6 miliarda euro. Pozostałe cztery koncerny w 2022 roku zarobiły jednak naprawdę pokaźne sumy.
Liderem w zysku netto stało się BMW, gdyż dochód tego koncernu w 2022 roku wyniósł aż 18,6 mld euro. Wpływ na to miała między innymi dobra kondycja spółki joint-venture BMW Brilliance Chinese, w której bawarska grupa zwiększyła swoje udziały. W ten sposób niemiecki koncern zanotował zysk netto o 49% wyższy niż w roku 2021.
Na kolejnych miejscach spotkamy pozostałe koncerny, które również mają się czym chwalić. Stellantis zanotowało zysk netto na poziomie 16,8 mld euro, o około miliard mniej zarobił Volkswagen z wynikiem wynoszącym 15,8 mld, a czwartą pozycję zajął Mercedes, którego dochód to około 14,8 mld.
Oczywiście większe dochody widać również po przychodach poszczególnych grup. Te wzrosły o 14,9% względem roku poprzedniego i wyniosły 834 mld euro. Liderem pod względem przychodu została grupa Volkswagen AG z wynikiem rzędu aż 279 mld euro, co sprawia, iż jest odpowiedzialna za około ⅓ przychodów największych motoryzacyjnych koncernów w Europie.
Większe zyski poskutkują premiami
Niektóre z koncernów zamierzają wykorzystać swoją dobrą sytuację finansową i wypłacić premie. Mowa tu np. o Mercedesie, który wypłaci 7300 euro około 93 tys. pracowników. Co ciekawe w ten sposób koncern przekroczył swój własny limit wynoszący 6465 euro. Na ogromne bonusy mogą też liczyć pracownicy Ferrari. Jedna z najbardziej znanych marek supersamochodów około pięciu tysiącom pracowników zamierza wypłacić premię w wysokości około 13,5 tysiąca euro. Jest to jedna z najwyższych premii w ostatnich latach i została podwyższona o 12% względem tej za rok 2020.
O swoich pracowników dba też oczywiście BMW. Bawarczycy osiągnęli bardzo wysokie zyski, przez co pracownicy niemieckiego koncernu mogą liczyć na premię w wysokości 9000 euro. Spore premie pojawiły się również w koncernie Volkswagen AG, a dokładniej w Porsche. Zysk firmy znacząco wzrósł względem poprzedniego roku, dzięki czemu 27 tysięcy osób zatrudnionych w Porsche otrzyma premię w wysokości 9050 euro. Pracownicy mogą też liczyć na bonus wynikający z bardzo udanego debiutu na giełdzie. Z tego tytułu pracownicy otrzymali po 3000 euro. Zarząd z kolei został nagrodzony kwotą rzędu około 10 milionów.
Jak widać pomimo spadku sprzedaży samochodów osobowych, największe europejskie koncerny mogą uznać, że mają za sobą udany rok. Świadczą o tym wyniki finansowe i premie wypłacane pracownikom, którzy w każdym z koncernów mają ogromny wkład w sukcesy sprzedażowe i finansowe. Co ważne prognozy na rok 2023 są całkiem optymistyczne i mówi się o tym, że sprzedaż i zyski mają się poprawić względem 2022 roku, więc możliwe, że za 12 miesięcy pracownicy europejskich koncernów znów będą mogli liczyć na sporą premię.