ceny aut

Inflacja zmienia ceny samochodów – czy auta zyskują na wartości?

Obecnie auta drożeją w naprawdę szybkim tempie. Inflacja jest na wysokim poziomie i wielu kierowców zastanawia się, czy dzięki temu udało im się zyskać na swoim aucie. Sytuacja jest bardziej złożona i warto dokładniej ją przeanalizować. Jak więc inflacja wpłynęła na to ile warte są obecnie samochody osobowe?

Jak zmieniły się ceny aut w ciągu ostatniego roku?

Najbardziej dynamiczny wzrost cen rozpoczął się w październiku 2021 roku. Jeszcze wtedy stopy procentowe były na poziomie od 0% do 0,50%. Aktualnie w zależności rodzaju ich wysokość to od 5,50 do 6,50%. Przez to znacząco wzrosły na przykład raty kredytów, czy też leasingów, a co za tym idzie wartość nowego auta. Szacunki mówią o tym, że w ciągu ostatnich 8 miesięcy rata miesięczna leasingu wzrosła o 266 złotych na każde 100 tysięcy złotych finansowania.

To jak dużo kosztują auta osobowe widać również na przykładzie średniej ważonej ceny nowego samochodu osobowego. Ta jeszcze w 2018 roku wynosiła około 100 tysięcy złotych. W ciągu 4 lat urosła o ponad 40% do poziomu około 143 tysięcy złotych, a prognozy mówią o tym, że niebawem przekroczy 150 tysięcy złotych.

Podwyżki widać również na przykładzie średnich cen katalogowych. Te w marcu 2022 roku wyniosły prawie 155 tysięcy złotych. Oznacza to wzrost o 13,5% w skali roku. Rzeczywista podwyżka to jednak około 24%, gdyż oprócz wzrostu cen katalogowych należy również pod uwagę wziąć wyższe koszty ubezpieczenia nowego auta, czy też znacznie wyższe stopy procentowe z racji na to, że wedle szacunków około 75% samochodów w Polsce jest kupowanych przy pomocy zewnętrznego finansowania.

Skąd tak dynamiczny wzrost cen aut?

W 2021 roku sytuacja cenowa na rynku była naprawdę dobra. Przeciętne miesięczne abonamenty potrafiły nawet spadać z miesiąca na miesiąc. Było to efektem tego, że dostępne były bardzo korzystne warunki finansowania dzięki niskim stopom procentowym, a dealerzy mieli większe pole manewru w kwestii oferowania rabatów dealerskich.

Inflacja dość dynamicznie wzrosła pod koniec 2021 roku ze względu na wiele czynników. Dodatkowo została ona napędzona wybuchem wojny w Ukrainie w lutym 2022 roku. Z jej powodu sytuacja ekonomiczna na całym świecie ponownie stała się dosyć niepewna, gdyż dołączyła do ogromnej mieszanki czynników proinflacyjnych, których natężenie jest najwyższe od naprawdę wielu lat.

Czy auta zyskują na wartości przez inflację?

Osoby, które zdecydowały się na zamówienie auta rok temu z pewnością na tym zyskają. Zostaną one bowiem dotknięte co najwyżej wyższymi stopami procentowymi i wskaźnikiem WIBOR, lecz w większości wypadków udało im się ominąć spore podwyżki cen katalogowych. Ponadto tak duży wzrost cen i mniejsza dostępność aut sprawiła, że dziś możliwe jest sprzedanie na przykład 3-letniego auta z niewielkim zyskiem, który jest jeszcze większy jeśli weźmiemy pod uwagę, że samochód ten użytkowaliśmy przez ostatnie lata.

Nie można jednak zapominać o tym, że drożeją tak naprawdę wszystkie auta. Sprzedaż samochodu nie sprawi więc, że będzie nas nagle stać na lepszy pojazd niż w momencie zakupu obecnego auta. Dlatego, mimo że auta podrożały nie jest to wcale najlepszy moment na ich sprzedaż. Niska dostępność samochodów i ich rosnące ceny sprawiają, że ewentualna wymiana swojego auta na lepsze jest naprawdę trudna.

Kiedy możemy spodziewać się niższych cen samochodów?

Tak naprawdę auta już tańsze nie będą. Wynika to z prostej rzeczy - inflacja obecna jest praktycznie od zawsze i lata, w których auta taniały są przeszłością. Najbardziej realnym i korzystnym byłoby dla nas ustabilizowanie cen, czyli brak ich dalszego wzrostu. Jednak na to musimy jeszcze poczekać. Ile? Tego nie wiemy. Wiadome jest jednak, że do osiągnięcia takiego stanu konieczne byłoby ostateczne uporanie się ze skutkami epidemii oraz zakończenie wojny w Ukrainie. Warto tu zaznaczyć, że właśnie między innymi Rosyjska agresja jest czynnikiem negatywnie wpływającym na sytuację ekonomiczną na świecie, w tym na ceny paliw, które w ostatnich miesiącach urosły nawet o kilkadziesiąt procent. Na to jednak większego wpływu nie mamy. Pozostaje więc czekać lub kupić auto jak najszybciej by zabezpieczyć się przed dalszymi podwyżkami.

 

Ważny temat:

Jak spadek sprzedaży nowych aut wpłynie w przyszłości na rynek aut używanych?