Spadek rejestracji vanów i ciężarówek w UE – floty ostrożniejsze w zakupach?
Według najnowszych danych Europejskiego Stowarzyszenia Producentów Samochodów (ACEA), w I kwartale 2025 roku odnotowano spadek rejestracji nowych pojazdów użytkowych w Unii Europejskiej. Dotyczy to zarówno lekkich vanów, jak i ciężarówek. Czy to tylko chwilowe spowolnienie, czy początek nowego trendu?
Liczby mówią jasno – popyt słabnie
W porównaniu z analogicznym okresem 2024 roku:
- Rejestracje lekkich samochodów dostawczych (do 3,5 t) spadły o 12,2%
- Rejestracje ciężkich pojazdów ciężarowych (powyżej 16 t) spadły o 16,0%
- Cały segment pojazdów użytkowych (LCV + HCV) zanotował ogólny spadek o ponad 13%
Największe spadki zarejestrowano w krajach o dużym udziale flot firmowych – m.in. we Francji, Włoszech i Hiszpanii. Polska również odczuwa lekkie wyhamowanie, choć nie tak wyraźne jak na Zachodzie.
Co wpływa na mniejszy popyt?
Spadek rejestracji pojazdów użytkowych nie jest przypadkowy – składa się na to kilka kluczowych czynników:
Wysokie stopy procentowe i drogie leasingi
Firmy flotowe odczuwają wzrost kosztów finansowania. Miesięczne raty leasingowe poszły w górę, co spowodowało przesunięcie decyzji zakupowych.
Niepewność gospodarcza
Obawy o kondycję sektora TSL, rosnące koszty energii, zmiany podatkowe – to wszystko wpływa na ostrożność inwestycyjną.
Transformacja energetyczna
Wielu operatorów wstrzymuje się z zakupem diesli, oczekując na elektryczne alternatywy – często jednak zbyt drogie lub niedostępne. Dodatkowo, infrastruktura ładowania wciąż nie spełnia oczekiwań.
Spadek zapotrzebowania w e-commerce
Po boomie lat 2020–2022 (pandemia), sektor kurierski i e‑commerce stabilizuje się, a zapotrzebowanie na nowe dostawczaki maleje.
Co to oznacza dla branży flotowej?
Mamy do czynienia z przejściowym etapem „zamrożenia” decyzji zakupowych. Zamiast wymieniać flotę co 3–4 lata, firmy:
- przedłużają leasingi lub wykupują auta na własność,
- kupują używane pojazdy, często importowane z Zachodu,
- opóźniają elektryfikację, czekając na tańsze modele i większą dostępność.
W efekcie:
- rynek wtórny zyskuje na znaczeniu – ceny używanych vanów wciąż są wysokie,
- firmy naprawiają starsze pojazdy, co zwiększa popyt na części i serwis.
Co dalej? Perspektywy na drugą połowę 2025
Choć pierwsza połowa roku była trudna, druga może przynieść poprawę – jeśli stopy procentowe zaczną spadać, a nowe modele EV trafią do oferty.
Producenci już szykują odpowiedzi:
- Mercedes eSprinter 2.0,
- Renault FlexEVan,
- Ford E-Transit Custom
to tylko niektóre z zapowiedzianych nowości, które mogą rozruszać popyt w 2026 roku.
Spadek rejestracji vanów i ciężarówek to nie tylko statystyka – to sygnał, że rynek flotowy przechodzi transformację. Firmy chcą inwestować, ale oczekują bardziej przewidywalnych warunków, korzystniejszych ofert finansowania i realnych alternatyw dla diesla. Do tego czasu – ostrożność i pragmatyzm będą dominować w decyzjach zakupowych.