tesla

Tesla obniżyła ceny samochodów

W dzisiejszych czasach ceny samochodów zazwyczaj rosną. Dotyczy to praktycznie każdej marki. Amerykańska Tesla nie jest jednak zwykłym producentem samochodów osobowych. Marka prowadzona przez ekscentrycznego miliardera, Elona Muska zdecydowała się bowiem na obniżenie cen za swoje samochody osobowe. Oto jak dużych obniżek doczekały się modele Tesli i co o tym sądzą klienci.

Jak bardzo obniżono ceny samochodów Tesli?

Obniżenie cen jest częścią nowej strategii marki. Elon Musk zapowiedział, że jest gotowy na zmniejszenie zysków generowanych przez Teslę, lecz w zamian liczy na znaczne powiększenie wolumenu sprzedaży, co w dłuższej perspektywie ma być dobrą decyzją. To, o ile tańsza będzie Tesla, zależy między innymi od kraju. Na przykład w Wielkiej Brytanii Tesla Model Y stała się tańsza o 7 tysięcy funtów. W Niemczech z kolei obniżki sięgają nawet 17% ceny.

W Stanach Zjednoczonych obniżki są jeszcze większe. Cena za Teslę Model Y została obniżona aż do 52 990 z 65 990 dolarów. Oznacza to obniżkę rzędu 13 tysięcy dolarów, czyli ponad 50 tysięcy złotych. W Polsce samochody nie potaniały aż tak bardzo, ze względu na to, że sytuacja złotego wciąż nie jest najlepsza.

Co ważne obniżenie cen Tesli pozwala w naszym kraju na zakup tego samochodu z uzyskaniem rządowego dofinansowania na zakup samochodu elektrycznego, które sięga nawet 27 tysięcy złotych. Tesla Model 3 w Polsce potaniała bowiem o 25 tysięcy. Jej podstawowa cena to aktualnie 219 990 zł, co pozwala jej spełnić warunki rządowych dotacji z programu „Mój Elektryk”, który obowiązuje w wypadku samochodów wartych maksymalnie 225 tysięcy złotych.

Inne rodzaje Tesli Model 3 również są tańsze. Czołowa odmiana Performance potaniała o 21 tysięcy i kosztuje aktualnie 284 990 zł. O 20 tysięcy złotych obniżono z kolei cenę odmiany Long Range, która teraz kosztuje 254 990 złotych.

Tesla Model Y również jest teraz tańsza, lecz niestety brakuje jej nieco do załapania się do rządowego programu „Mój Elektryk”. Z dofinansowania mogą jednak skorzystać posiadacze Karty Dużej Rodziny, których limit 225 tysięcy brutto nie obowiązuje. Tesla Model Y w swojej podstawowej wersji kosztuje bowiem 229 900 złotych, czyli jest tańsza aż o 45 tysięcy złotych. a Teslę Model Y Long Range zapłacimy aż 55 tysięcy złotych mniej. Jej obecna cena to 259 990 zł.

Jak klienci reagują na obniżki cen aut Tesli?

To, jak wyglądają reakcje klientów na ten temat można podzielić na dwie grupy. Mowa tu o klientach, którzy kupili już swoją Teslę i o tych, którzy zwlekali z jej zakupem. Kierowcy, którzy czekali na zakup Tesli z pewnością są zachwyceni, gdyż w ten sposób zaoszczędzili naprawdę ogromną sumę i są sobie w stanie pozwolić na przykład na znacznie lepszą wersję Tesli Model 3, czy też Model Y.

Mniej zadowoleni są za to inwestorzy Tesli. Cena akcji nieco spadła, gdyż Ci obawiali się, że znacząco zmniejszy to marże stosowane przez Teslę na swoich pojazdach, czyli jednocześnie dość znacznie spadną przychody i dochody tego amerykańskiego przedsiębiorstwa i prawdziwego giganta na rynku samochodów elektrycznych.

Klienci, którzy kupili już swoją Teslę, są z kolei niesamowicie wściekli. W sieci można na przykład natrafić na filmy pochodzące z Chin. Tam kierowcy, którzy całkiem niedawno kupili swoją nową Teslę w znacznie wyższej cenie, ruszyli do salonów po to, by domagać się zwrotu różnicy i czują się oni oszukani. W salonach Tesli dochodziło do wręcz ogromnych protestów ze strony jej klientów.

Swoje niezadowolenie zgłaszają także europejscy klienci marki. Mowa tu tak samo o tych, którzy Teslę kupili niedawno. Również czują się oni oszukani, gdyż mają wrażenie jakby przepłacili 10, a nawet i więcej tysięcy euro za samochód, który przecież niczym nie różni się od tego dostępnego obecnie w niższej cenie.

Tesla z jednej strony wykonała więc dobry ruch, który pozwoli na walkę z ogromną inflacją dotyczącą cen samochodów. Jednocześnie trzeba przyznać, że nie zachowała się do końca uczciwie w stosunku do swoich klientów, którzy za takie same auto zapłacili nawet 50 tysięcy złotych więcej, czyli tyle ile kosztuje dobre auto używane.