Wzrost sprzedaży Ferrari
Ferrari to jeden z najbardziej znanych producentów samochodów osobowych na całym świecie. Włoska marka znana jest ze swojej charakterystycznej czerwieni, loga ze stojącym na dwóch nogach rumakiem i oczywiście supersamochodów, które imponują osiągami i świetnym wyglądem. Włoska marka w ostatnim czasie postanowiła jednak przestać kurczowo trzymać się swoich tradycji. Jak się okazuje, przyniosło to im wymierne korzyści.
Wyniki Ferrari na początku 2023 roku
W czasach kryzysu zawsze korzystnie wychodzą na nim osoby, które dysponują dobrami luksusowymi lub nimi handlują. Dzięki temu Ferrari od kilku lat cieszy się naprawdę niezłymi wynikami, które nie zostały osłabione mimo w teorii obecnego kryzysu w branży, czy też na świecie objawiającego się wysoką inflacją. Dobra passa firmy z Maranello nie zakończyła się w 2023 roku. Znamy już wyniki włoskiej marki za pierwszy kwartał 2023 roku, które wyglądają naprawdę imponująco.
Skorygowana EBITDA, czyli zysk operacyjny jeszcze przed opodatkowaniem oraz amortyzacją wzrósł aż o 27% do poziomu 537 milionów euro. Spory wzrost zaliczył również wskaźnik EBIT, pokazujący poziom zysku operacyjnego przed opodatkowaniem. W tym wypadku można mówić o wzroście rzędu 25,3%, a wysokość takiego zysku to aż 385 milionów euro. W ten sposób Ferrari osiąga wręcz rekordowe wzrosty swoich zysków, co z pewnością jest dobrą informacją dla firmy, o której od lat mówi się, że istnieje po to, by można było produkować wyścigowe samochody.
Dlaczego Ferrari notuje tak dobre wyniki?
Wydawać by się mogło, że tak wysokie wyniki w zaledwie kwartał w przypadku marki takiej jak Ferrari są wręcz niemożliwe. Marka sprzedała „tylko” 3 567 samochodów. Segment, do którego należy Ferrari rządzi się jednak swoimi prawami. Przede wszystkim mowa tu o ogromnej marży. Producenci tacy jak Ferrari, czy też rywale w postaci Lamborghini mogą pochwalić się wręcz ogromnym zyskiem na jednym aucie. Marża na jednym aucie Ferrari liczona jest w setkach tysięcy euro, dzięki czemu Włosi zarabiają naprawdę dużo.
Taki model biznesowy w tym segmencie jest po prostu normą. Producenci tacy jak Ferrari produkują swoje auta z myślą o tym, że mają to być pojazdy dla wybranych, a nie dla osób, które po prostu mają pieniądze. Z tego też powodu Ferrari stara się nie przekraczać liczb rzędu kilkunastu tysięcy sprzedanych aut rocznie. W ten sposób Włosi zachowują status ultraluksusowej marki.
Oczywiście na wyższe zyski wpływ ma też wzrost cen samochodów Ferrari. Ten nie ominął włoskiej marki, która również zareagowała na inflację. Główna różnica pomiędzy Ferrari, a producentami masowymi jest taka, że klienci Ferrari są znacznie bardziej odporni na inflację oraz wzrost stóp procentowych, więc marka z Maranello mogła sobie pozwolić na podniesienie cen swoich modeli.
Do sukcesu Ferrari w dużej mierze przyłożyła się też najnowsza premiera włoskiej marki. Mowa oczywiście o Ferrari Purosangue, które otworzyło nowy rozdział w historii Maranello. Jest to pierwszy SUV kiedykolwiek wyprodukowany przez Ferrari i tym samym włosi przyłączyli się do obowiązujących na świecie trendów. Cały proces odbył się jednak zupełnie bez pośpiechu. Tacy producenci jak Lamborghini wyraźnie wyprzedzili Ferrari we wprowadzeniu SUVa. Mimo tego model z Maranello okazał się ogromnym hitem i Włosi niedługo po premierze musieli zamknąć zamówienia na nowy samochód. W ostatnim czasie co prawda klienci Ferrari mają ponownie możliwość zamówienia Ferrari Purosangue. Nie będą jednak zbytnio zadowoleni z czasu oczekiwania. Realizacja zamówień złożonych w obecnie trwającej turze jest przewidywana na rok 2026.
Przyszłość Ferrari
W najbliższych latach można spodziewać się sporych zmian w sposobie działania Ferrari. Włosi zauważyli, że bardziej elastyczne podejście do zmieniających się trendów może przynieść wiele korzyści. Dlatego można spodziewać się coraz więcej samochodów hybrydowych, a w przyszłości nawet elektrycznych, które otworzą zupełnie nową erę w historii supersamochodów z Maranello.