samochód na raty

Samochód na raty. Leasing, kredyt czy wynajem długoterminowy?

<h3>Zmiana preferencji Klientów kupujących samochody - jak to dzisiaj wygląda ?&nbsp;</h3><h3>Wystarczy popatrzeć na ulice polskich miast i porównać je z tym, co było przed laty, szczególnie w latach 90.&nbsp;</h3><h4>Rynek samochodowy - jak to wyglądało dawniej?</h4>Wejście w nowy XXI wiek było przełomem w wielu dziedzinach, ale zmiany nie były gwałtownie, niczym z dnia na dzień, lecz następowały konsekwentnie, przyspieszając od początku lat 90., gdy zmienił się w naszym kraju ustrój - komunistyczny ustąpił miejsca wolnorynkowemu. Chociaż lata 90. były okresem chaosu i niepewności, to całkiem inaczej zaczęliśmy funkcjonować, co widoczne było w każdym aspekcie życia, zarówno gdy chodzi o pracę zawodową, ubiór, sposób spędzania wolnego czasu, jak i w zakresie kupna samochodu.&nbsp;W czasach socjalizmu bardzo było trudno kupić własny pojazd. Nie było tak jak dzisiaj, gdy producenci muszą z całych sił starać się o to, aby klient wybrał ich ofertę - nie było na odwrót, to klient walczył o produkt. Wynikało to z tego, że popyt w sposób absolutnie dominujący przerastał podaż. Stworzyło to sytuację, że samochody z rynku wtórnego kosztowały o wiele więcej niż… nowe. W konsekwencji, gdy dawniej udało nam się kupić Malucha i sprzedać go po kilku latach, to jeszcze na tym zyskiwaliśmy, co dzisiaj wydaje się niedorzeczne, bo jest zgoła odmiennie - już w kilka lat od kupna, <a href="https://samochody.pl">samochód </a>jest nawet o połowę tańszy. W latach 90. wszystko to uległo zmianie, nie było już regulacji rynku i coraz więcej osób mogło sobie pozwolić na kupno pojazdu.&nbsp;<h4>2000 rok - przełom czy kontynuacja?</h4>Chociaż, jak wspomnieliśmy, rok 2000 nie był jakimś przełomem, lecz kontynuacją tego, co już trwało przez całe lata 90., to właśnie wtedy miejsce ważne wydarzenie, jakim było zakończenie produkcji Makucha, a dwa lata później, w 2002 roku, także Poloneza. W 2000 roku na polskim rynku było 35 marek, a w 2020 roku już 49. To samo powiemy o modelach aut osobowych, których obecnie sprzedawanych jest aż 369, a 20 lat temu było ich zdecydowanie mniej - 216. Wszystkie dane - wymienione tu i kolejne, które pojawiają się w artykule - zebrał Instytut Badania Rynku Motoryzacyjnego Samar.&nbsp;<h4>Coraz większe wymagania</h4>Ostatnie 20 lat to również inne zmiany, szczególnie w zakresie rodzaju klienta, który kupuje nowy <a href="https://samochody.pl/samochody-osobowe/">samochód.</a> Obecnie bardzo wiele firm decyduje się na ten krok, bo to aż 70,4 procent wszystkich zakupionych samochodów. W 2000 roku ta liczba była nieporównywalnie mniejsza i wynosiła zaledwie 4,6 procent. Dzisiaj to klienci indywidualni są w mniejszości, lecz niezależnie od tego, jaki jest profil nabywcy, zwiększyły się jego wymagania. Nie dziwi więc też, że coraz więcej osób poszukuje samochodu w segmencie premium. Jednocześnie zwiększyła się średnia cena kupowanego samochodu - podczas gdy 20 lat płaciliśmy przeciętnie około 40 tys. zł, to obecnie ta kwota wynosi ponad 120 tys. zł.&nbsp;<h4>Taniej, drożej? Jakie samochody dominują na rynku?</h4>Niezbyt dobrą informacją jest to, że obecnie na kupno samochodu przeznaczamy więcej niż jeszcze 20 lat temu. To może być spore zaskoczenie dla wielu osób, lecz na ten stan wpływa kilka czynników - nie tylko wyższe ceny samochodów, ale też wybór lepiej wyposażonych wersji i wreszcie - spory rozdźwięk między tym, ile zarabiamy, a ile kosztują nowe auta.&nbsp;Jak jednak wspomnieliśmy, w przeszłości wybór był mniejszy, także w zakresie wyposażenia. Obecnie mamy więcej opcji do wyboru, ale i idące za tym wymagania. Ceny są też wyższe, bo oferowane pojazdy mają większą pojemność i przeciętną pojemność silników. Co równie istotne, zmieniło się to, jakie rodzaje samochodów są modne. Już nie sedany, kombi i hatchbacki czy vany, bo obecnie królują SUV-y, które, choć były też 20 lat temu, to ich popularność była znikoma, stanowiąc 0,8% wszystkich sprzedawanych samochodów (nie zapominajmy, że niewiele firm oferowało tego rodzaju pojazdy). Dane nie pozostawiają wątpliwości, jak to się zmieniło - obecnie SUV-y dominują na rynku, mając ogromny udział w rynku - dokładnie 40,8%.<h4>Kupno w internecie coraz powszechniejsze</h4>Dużo też zmieniło się pod kątem tego, gdzie kupujemy samochody - już nie tylko stacjonarnie, na giełdzie, czy w salonie, ale też przez internet. Dzięki takim portalom jak samochody.pl to możliwe, bo znajdziemy tu wszystko, czego szukamy, a także, jak jesteśmy sprzedawcami, możemy wystawić swój pojazd i liczyć, że szybko uda nam się go sprzedać za dobrą cenę. W tym portalu motoryzacyjnym dostępne są <a href="https://samochody.pl/samochody-osobowe/">ogłoszenia sprzedaży</a> w różnych kategoriach, a więc możemy przebierać wśród pojazdów osobowych dostawczych, motocykli, maszyn rolniczych, różnych części i narzędzi.&nbsp;To jednak nie wszystko, bo możemy też na stronie znaleźć miejsce, gdzie naprawimy swój <a href="https://samochody.pl/samochody-osobowe/">samochód.</a> Dostępne są też oferty wynajmu samochodów. Jeśli chcemy sprzedać <a href="https://samochody.pl/samochody-osobowe/">samochód,</a> wystarczy po prostu się zarejestrować i utworzyć subdomenę. Żeby znaleźć klienta, powinniśmy maksymalnie wykorzystać dostępne na stronie funkcjonalności - dodać mapę z lokalizacją, wydrukować ogłoszenie z kodem QR czy opublikować video-prezentację pojazdu. Równie łatwe jest poszukiwanie samochodu - służy do tego inteligentna wyszukiwarka.<h4>Inne zmiany</h4>Na sam koniec wspomnijmy też o jeszcze jednej zmianie, która zaczyna dominować zwłaszcza w ostatnich latach. Mianowicie, nie patrzymy tak bardzo na cenę samochodu, jak na to, czy kupimy go za korzystne w spłacie raty. Praktycznie każdy bank oferuje kredyt samochodowy lub kredyt gotówkowy. Czym się różnią?&nbsp;Ten pierwszy jest celowy, co oznacza, że do umowy wpisywane są dane samochodu, jaki nabywamy, między innymi typ pojazdu, marka, model, rok produkcji, numer nadwozia itd. Kredyt samochodowy wymaga zabezpieczenia, czym w zależności od banku może być zastaw rejestrowy, cesja praw z polisy AC itp. Inaczej to wygląda w przypadku kredytu gotówkowego, gdyż tutaj nie ma wymogu ustanawiania zabezpieczeń. Zresztą taki kredyt można przeznaczyć praktycznie na dowolny cel - banki nie interesuje czy na <a href="https://samochody.pl/samochody-osobowe/">samochód,</a> czy na przykład remont mieszkania.&nbsp;Jak widać, rynek samochodowy wygląda dziś zupełnie inaczej niż dawniej. I to pod każdym względem.Sprawdź dostępne marki i modele z ratą na samochody.pl

Liczba rejestracji nowych samochodów w 2020 roku - podsumowanie

<h3>Rok 2020 był lakonicznie mówiąc dosyć ciężki, nie upiekło się również branży motoryzacyjnej. Zaczynają napływać pierwsze dane podsumowujące ubiegły rok – na te dotyczące sprzedaży trzeba jeszcze chwilę poczekać, ale do dyspozycji mamy już oficjalne informacje z SAMARu (oparte na danych z Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców) odnośnie ilości zarejestrowanych nowych aut w Polsce. Prześledźmy zatem jak przynajmniej pod tym względem kreował się rynek samochodowy w naszym kraju.&nbsp;</h3>Rok spekulacjiCały ubiegły rok dochodziły do nas sprzeczne informacje. Mówiono o załamaniu rynku motoryzacyjnego – spadek sprzedaży (a zatem i rejestracji) samochodów miał być spowodowany utratą przez wielu ludzi pracy lub zachwianą sytuacją wielu firm i związanym z tym niepokojem o utrzymanie stałego źródła dochodu. Drugie informacje były zgoła odmienne – tu już spekulowano o wzroście sprzedaży aut w Polsce, ponieważ coraz więcej osób miało stawiać na komfort i bezpieczeństwo w codziennych podróżach do pracy ograniczając tym samym kontakty z innymi ludźmi. Zatem co mówią dane z SAMARu? Mówią niestety o spadkach – w pierwszej kolejności jeśli chodzi o ilość rejestracji, co na pewno będzie miało odzwierciedlenie w danych dotyczących sprzedaży pojazdów. W 2020 roku, w klasie samochodów nowych o dopuszczalnej masie całkowitej nie przekraczającej 3,5 tony, odnotowano aż 22% spadek ilości rejestracji w stosunku do poprzedniego roku, a całkowita liczba rejestracji wynosiła 488 tys. W komunikacie wydanym przez SAMAR czytamy: "Dane skumulowane (488 002 szt.) wykazują spadek sprzedaży w 2020 roku o 21,98% (-137 469 szt.)". Oznacza to ponad 137 tysięcy mniej rejestracji nowych samochodów niż w 2019 roku.&nbsp;12 miesięcy spadków?Czy faktycznie przez cały rok branża motoryzacyjna notowała spadki? Niekoniecznie – grudzień 2020 okazał się najlepszym miesiącem jeśli chodzi sprzedaż nowych samochodów. Tutaj mamy dwa czynniki, które miały na to wpływ i żaden z nich nie jest powiązany z jakkolwiek polepszającą się sytuacją w kraju. Po pierwsze jest oczywiście kwestia wyprzedaży roczników, mocno obniżone ceny skusiły zainteresowanych i ostatni miesiąc roku w porównaniu na przykład do listopada 2020 odnotował 24,86% wzrost w sprzedaży. Drugim czynnikiem jest również fakt, że od początku 2021 roku weszła w życie nowa norma Euro 6d FCM, która zobowiązuje producentów pojazdów, aby w wyposażeniu znalazły się urządzenia monitorujące zużycie paliwa lub energii elektrycznej. Nowe samochody, które nie posiadają takich urządzeń nie mogą być rejestrowane od początku nowego roku.&nbsp;Kto jest liderem w sprzedaży?&nbsp;Czy faktycznie Skoda po 11 latach bycia liderem w sprzedaży samochodów nowych w Polsce została zdetronizowana? I tak, i nie. W ogólnym rozrachunku tak, miejsce czeskiego koncernu zajęła Toyota - ponad 61 tys. aut tej marki zostało zarejestrowanych w Polsce w 2020 roku. Skoda tym samym spadła na drugą lokatę (57 tys. rejestracji), a VW z 37 tys. rejestracji znajduje się na 3 miejscu. To dlaczego nie została jednak zdetronizowana? Ponieważ najczęściej kupowanym modelem w ubiegłym roku była właśnie Skoda Octavia (18 667 szt.). Za nią uplasowała się Toyota Corolla i Yaris, które wspólnie odebrały pierwsze miejsce koncernowi z Czech. Na czwartym miejscu znalazła się Dacia Duster (12 967 szt.), a na piątym Skoda Fabia (12 136 szt.). Jak plasują się marki same w sobie? Mimo zajęcia pierwszych miejsc zarówno Toyota jak i Skoda zanotowały spadki, nie inaczej jest z pozostałymi koncernami. Volkswagen mimo 3 miejsca odnotował spadek rejestracji nowych aut o ponad 30% w porównaniu z ubiegłym rokiem, ale rekordzistą jest Mazda – tu mówimy o spadku aż 68%! Najlepszy wynik (pomimo 11 pozycji w rankingu) zanotowało Audi z ponad 13% wzrostem. Oto pełne zostawienie:Zestawienie liczby rejestrowanych samochodów w 2020 roku: 1.&nbsp;&nbsp;&nbsp;&nbsp;&nbsp;&nbsp;&nbsp;Toyota – 61 330 szt. (-2,3 proc. r./r.) 2.&nbsp;&nbsp;&nbsp;&nbsp;&nbsp;&nbsp;&nbsp;Skoda – 56 334 (-17,94 proc.) 3.&nbsp;&nbsp;&nbsp;&nbsp;&nbsp;&nbsp;&nbsp;Volkswagen – 37 207 (-30,9 proc.) 4.&nbsp;&nbsp;&nbsp;&nbsp;&nbsp;&nbsp;&nbsp;Kia – 24 113 (-17,96 proc.) 5.&nbsp;&nbsp;&nbsp;&nbsp;&nbsp;&nbsp;&nbsp;Renault – 21 024 (-23,77 proc.) 6.&nbsp;&nbsp;&nbsp;&nbsp;&nbsp;&nbsp;&nbsp;Dacia – 20 936 (-32,2 proc.) 7.&nbsp;&nbsp;&nbsp;&nbsp;&nbsp;&nbsp;&nbsp;Mercedes – 20 291 (-6,75 proc.) 8.&nbsp;&nbsp;&nbsp;&nbsp;&nbsp;&nbsp;&nbsp;Ford – 19 064 (-36,72 proc.) 9.&nbsp;&nbsp;&nbsp;&nbsp;&nbsp;&nbsp;&nbsp;Hyundai – 18 404 (-24,51 proc.) 10.&nbsp;&nbsp;&nbsp;&nbsp;&nbsp;BMW – 18 290 (-11,64 proc.) 11.&nbsp;&nbsp;&nbsp;&nbsp;&nbsp;Audi – 15 602 (+13,25 proc.) 12.&nbsp;&nbsp;&nbsp;&nbsp;&nbsp;&nbsp;&nbsp;Opel – 14 908 (-55,90 proc.) 13.&nbsp;&nbsp;&nbsp;&nbsp;&nbsp;&nbsp;&nbsp;Fiat – 12 490 (-15,03 proc.) 14.&nbsp;&nbsp;&nbsp;&nbsp;&nbsp;&nbsp;&nbsp;Peugeot – 11 746 (-24,06 proc.) 15.&nbsp;&nbsp;&nbsp;&nbsp;&nbsp;&nbsp;&nbsp;Volvo – 10 926 (-0,45 proc.) 16.&nbsp;&nbsp;&nbsp;&nbsp;&nbsp;&nbsp;&nbsp;Seat – 9 197 (-26.04 proc.) 17.&nbsp;&nbsp;&nbsp;&nbsp;&nbsp;&nbsp;&nbsp;Nissan – 9 065 (-20,66 proc.) 18.&nbsp;&nbsp;&nbsp;&nbsp;&nbsp;&nbsp;&nbsp;Citroen – 8 082 (-32 proc.) 19.&nbsp;&nbsp;&nbsp;&nbsp;&nbsp;&nbsp;&nbsp;Suzuki – 7 171 (-35,63 proc.) 20.&nbsp;&nbsp;&nbsp;&nbsp;&nbsp;&nbsp;&nbsp;Honda – 6 127 (-20,68 proc.) 21.&nbsp;&nbsp;&nbsp;&nbsp;&nbsp;Mazda – 4 974 (-68,26 proc.) 22.&nbsp;&nbsp;&nbsp;&nbsp;&nbsp;Mitsubishi – 4 628 (-25,88 proc.) 23.&nbsp;&nbsp;&nbsp;&nbsp;&nbsp;Lexus – 4 450 (+12,57 proc.) 24.&nbsp;&nbsp;&nbsp;&nbsp;&nbsp;Jeep – 2 940 (-28,13 proc.) 25.&nbsp;&nbsp;&nbsp;&nbsp;&nbsp;Mini – 2 085 (-12,8 proc.) 26.&nbsp;&nbsp;&nbsp;&nbsp;&nbsp;Porsche – 1 592 (-12,58 proc.) 27.&nbsp;&nbsp;&nbsp;&nbsp;&nbsp;Alfa Romeo – 1 344 (-13,29 proc.) 28.&nbsp;&nbsp;&nbsp;&nbsp;&nbsp;Land Rover – 1 281 (-38,32 proc.) 29.&nbsp;&nbsp;&nbsp;&nbsp;&nbsp;Subaru – 765 (-43,63 proc.) 30.&nbsp;&nbsp;&nbsp;&nbsp;&nbsp;Jaguar – 655 (-48,95 proc.)

Zmiany w gospodarce odpadami przemysłowymi. BDO i nowe obowiązki dla importerów samochodów oraz części używanych

<h3>Podstawowe obowiązki w 2021 roku dla importerów samochodów oraz części używanych w ochronie środowiska, gospodarce odpadami, gospodarce opakowaniami oraz gospodarce emisjami</h3>&nbsp;Segregacja odpadów komunalnych w Polsce jest już obowiązkowa, a każdego kolejnego roku musimy podnieść jej poziom coraz wyżej, ostatecznie do 65%. Gminy mają obowiązek kontroli i karania za nieprawidłową segregację. Przepisy te dotyczą konsumentów, ale wpływają również na działanie wszystkich przedsiębiorstw. Jeżeli podczas odbioru w pojemniku na odpady komunalne zostanie znaleziona, rękawiczka mechanika, pojemnik po WD40 czy żarówka zakupiona na fakturę i wprowadzona w koszty, przedsiębiorstwo naraża się na mandat od 5000 zł do 1&nbsp;000&nbsp;000 zł!Od 2021 roku przedsiębiorstwa mogą oddawać odpady przemysłowe już tylko za pośrednictwem systemu BDO (baza danych o produktach i opakowaniach oraz o gospodarce odpadami) i elektronicznie generowanych kart przekazania odpadów (KPO). W związku z tym muszą obowiązkowo posiadać indywidualne konto BDO. Każdy otrzymuje numer, który jest takim samym numerem identyfikacyjnych naszego przedsiębiorstwa jak numer NIP. W dodatku numer BDO obowiązkowo musi być zamieszczany na fakturach sprzedaży oraz wszystkich dokumentach związanych przedmiotowo z działalnością przedsiębiorstwa takimi np. umowy lub paragony.&nbsp; Nawet kartony, w których przychodzi do Nas zapakowany towar muszą być zbierane osobno i oddawane pod kodem 15 01 01 wyspecjalizowanym recyklerom.&nbsp;Do tego system BDO jest otwarty, każdy może sprawdzić czy firma jest zarejestrowana (numer BDO) i jak wygląda jej profil odpadowy. Kontrole z Inspekcji Ochrony Środowiska widzą jeszcze więcej informacji, a ich też przygotowano do nowych realiów. Aktualnie Inspekcja ma dwa razy więcej etatów, pracuje na trzy zmiany, siedem dni w tygodniu i może przylecieć do Nas dronem. Automotive z uwagi na dużą ilość odpadów niebezpiecznych jest tą branżą do której pukają często.A to i tak tylko wierzchołek nowych obowiązków. W samym BDO musimy raportować informacje o ściągniętych z zagranicy samochodach, osobno licząc wagę akumulatorów, opon, oleju i sprzętu elektronicznego. Pamiętajmy też, że rozebranie samochodu na części może odbyć się tylko na stacji demontażu pojazdów, co również jest informacją gromadzoną przez BDO.&nbsp;Nie wiele też trzeba, żeby stać się wprowadzającym opakowania na rynek, w formie worków na opony czy opakowanych gadżetów dla klientów, którzy zakupią u Nas auto. Do tego już w 2021 roku mieliśmy powiązać plik JPK_VAT z BDO, przepisy wejdą w życie z opóźnieniem ale projekt ustawy jest już gotowy. Inspekcja otrzyma pełny przepływ informacji o tym co do firmy weszło i jakie wygenerowało obowiązki w ochronie środowiska. Wszystko znowu pod groźbą kar 5000 zł do 1&nbsp;000&nbsp;000 zł.&nbsp;Najprościej mówiąc, prowadzenie większości firm bez BDO będzie niemożliwe.&nbsp;Podstawowe obowiązki dla importerów samochodów oraz części używanych przedstawiają się następująco:&nbsp;1. Przedsiębiorca musi obowiązkowo zarejestrować się w systemie BDO2. Przedsiębiorca musi liczyć ilość importowanych samochodów3. Przedsiębiorca musi spisywać masę i wagę akumulatorów4. Przedsiębiorca musi spisać ilość sprzętu elektronicznego&nbsp;5. Przedsiębiorca musi liczyć ilość opon na kilogramy6. Przedsiębiorca musi liczyć ilość sprowadzonego w pojazdach oleju7. Przedsiębiorca musi posiadać sieć stacji demontażu pojazdów8. Przedsiębiorca, który jest sprzedawcą części musi się rozliczyć z opakowań&nbsp;9. Przedsiębiorca musi składać raporty i opłaty dotyczące wszystkich ww. informacji do Urzędu Marszałkowskiego w swoim województwie.&nbsp;&nbsp;&nbsp;&nbsp;Dla tych co już w BDO są i nauczyli się gospodarować własnymi odpadami, uwaga na nowe przepisy odnośnie magazynowania odpadów. Od 1 stycznia 2021 roku, musimy mieć oznaczone każde miejsce składowania odpadów. Uważamy na opony, tworzywa sztuczne i oleje. Nowe przepisy przeciwpożarowe mogą wymusić konieczność stworzenia instrukcji bezpieczeństwa przeciwpożarowego, a co za tym idzie konieczność dostosowywania obiektów lub zmiany miejsca magazynowania odpadów. Przekroczenie 1 Mg odpadów niebezpiecznych spowoduje dodatkowo konieczność utwardzania nawierzchni magazynowej, zabezpieczenia przed odciekami oraz etykietowanie każdego pojemnika z odpadami uwzględniając wiele szczegółów np. datę rozpoczęcia magazynowania danego odpadu.Poza tym pozostają obowiązki w zakresie emisji zanieczyszczeń. Każda firma spalająca paliwo w samochodach firmowych czy ogrzewająca swoją siedzibę, musi być zarejestrowana w KOBiZE (Krajowy Ośrodek Bilansowania i Zarządzania Emisjami) i rozliczać się z zanieczyszczeń wprowadzanych do powietrza. Nie mówiąc już o kabinach lakierniczych, które poza rozliczeniem wymagają zgłoszenia bądź operatu atmosferycznego aby mogły legalnie funkcjonować i raportować informacje o emisji.To wszystkie obowiązki mamy już dziś w przeddzień powołania ROP (Rozszerzona Odpowiedzialność Producenta), która będzie głównym narzędziem na transformację gospodarki liniowej na tą o obiegu zamkniętym. Na razie zapis będzie dotyczył opakowań, ale będzie rozszerzany o produkty i stosowanie substancji niebezpiecznych. Wejście w życie ROP również odczujemy wszyscy.&nbsp;Nie da się uciec od nowych przepisów. Im bardziej będziemy odbiegać w statystykach środowiskowych od kamieni milowych narzuconych przez Unię Europejską, tym bardziej zaciekłe będą inspekcje. Te mają prawo cofnąć się z kontrolą do 5 lat wstecz. Przy tak szczelnym systemie jak BDO nie jest to trudne zadanie.Przemysł samochodowy jest jedną z kluczowych gałęzi gospodarki nie tylko w Polsce ale i na świecie. Dlatego nie dziwi fakt, że branża ta będzie wytyczała nową ściężkę w transformacji Europy w kierunku Zielonego Ładu, czyli Europy neutralnej dla klimatu, nie produkującej zanieczyszczeń, odpadów i dbającą o surowce naturalne. Wszyscy producenci już prześcigają się w produkcji nowych aut hybrydowych, elektrycznych, a nawet wodorowych oraz w redukowania emisji w procesie produkcyjnym. Jednak nowa rzeczywistość wpłynie na Nas wszystkich zarówno jako konsumentów, dealerów, właścicieli komisów czy warsztatów. Rok 2020 kończy pewien okres przejściowy, czas zabrać się do roboty!Dlatego Naszym zadaniem jest planowanie i wprowadzanie zmian. Jako klienci indywidualni musimy nauczyć się segregować odpady i robić przemyślane zakupy oraz wybierać produkty o mniejszym negatywnym wpływie na środowisko. Jako firmy musimy nałożyć na Nasze działalności zielony filtr i nauczyć się funkcjonować z nowymi obowiązkami oraz musimy zrozumieć jaki wywołujemy wpływ na środowisko i maksymalnie je ograniczać. Nie jest to zadanie proste, ani proste do wdrożenia, ale im szybciej podejmiemy wyzwanie tym większa szansa, że wyprzedzamy konkurencję, a Nasze najbliższe otoczenie zyska dzięki ograniczeniu zanieczyszczeń.&nbsp;&nbsp;Redakcja <a href="https://samochody.pl/samochody-osobowe">Samochody</a>.pl przygotowała materiał &nbsp;wspólnie z GRUPĄ EKOPRO świadcząca usługi doradcze, szkoleniowe i prawne indywidualnie dopasowane do potrzeb i wymagań każdego przedsiębiorstwa w zakresie ochrony środowiska, gospodarki odpadami, opakowaniami i emisjami. Nasi Klienci to zakłady produkcyjne, przedsiębiorstwa handlowe i usługowe ze wszystkich sektorów gospodarki&nbsp;&nbsp;KONTAKT:www.ekopro-grupa.pl&nbsp;&nbsp;info@ekopro-grupa.pl&nbsp;

Audi Q7 3.0 TDI 

Nowe suv Audi Q7

<h3>Szukasz SUV-a, który nie będzie nudny? Chcesz <a href="https://samochody.pl">samochód</a> bezpieczny, rodzinny, ale z charakterem i sportowym potencjałem, który możesz uwolnić kiedy tylko zechcesz? Sprawdź Audi SQ7 – ogromna moc w nowoczesnym wydaniu.</h3><h4>Dlaczego klienci stawiają na SUV-y?</h4>Jak wynika z większości badań rynkowych, obecnie najpopularniejszym rodzajem samochodów są SUV-y. Co prawda coraz częściej wybierany przez kierowców jest również segment bezkompromisowych crossoverów, to jednak SUV-y, czyli Sport Utility Vehicle przyciągają&nbsp;najczęściej uwagę kierowców przeglądających oferty nowych samochodów. Dlaczego ten segment samochodów jest tak bardzo popularny? Odpowiedzi jest kilka. SUV przede wszystkim łączy cechy samochodu terenowego i osobowego. Jest wygodny, komfortowy, ale nie brakuje mu rozbudowanych właściwości terenowych. I nie chodzi wyłącznie o napęd 4x4, lecz przede wszystkich wysoki prześwit, co pozwala na pokonywanie nierówności bez obawy o uszkodzenie podwozia. Wysokie zawieszenie i miejsce za kierownicą wpływa również na doskonałą widoczność dla kierowcy, a także pozwala na bezpieczne parkowanie nawet przy wysokich chodnikach. Klienci cenią również SUV-y za ciekawe właściwości jezdne i całkiem dobrą pojemność przestrzeni bagażnikowej oraz przykuwający wzrok design. Chyba nie ma obecnie marki samochodowej, która nie miałaby w swojej ofercie SUV-ów. Jeśli chodzi o Audi i model Q7 to już klasyka, która wciąż zaskakuje nowoczesnym wydaniem.&nbsp;<h4>Sportowy SUV?&nbsp;</h4>Większość wersji silnikowych <a href="https://samochody.pl/samochody-osobowe/audi/q7">Audi Q7</a> niejeden fan motoryzacji uznałby za sportowe. Mocne jednostki wysokoprężne zestawione z zaawansowanym układem jezdnym stanowią&nbsp;nie lada gratkę dla wielu kierowców szukających mocnych wrażeń z jazdy. Obecnie nowe modele Audi Q7 oferowane są z benzynową wersją&nbsp;silnika 55 TFSI quattro tiptronic generującą moc 340 KM oraz 50 TDI quattro tiptronic o mocy 286 KM. Tak duży <a href="https://samochody.pl">samochód</a> i ciężki musi mieć odpowiednią&nbsp;jednostkę napędową, by pracować dynamicznie i bezpiecznie w każdych warunkach drogowych. Dla prawdziwych fanów motoryzacji, którzy chcą mieć&nbsp;eleganckiego SUV-a o wyjątkowo sportowych parametrach wybór jest tylko jeden – Audi w wersji <a href="https://samochody.pl/samochody-osobowe/audi/sq7">SQ7</a>.&nbsp;<h4>Nowy, sportowy SUV Audi SQ7&nbsp;</h4>Audi SQ7 to klasa sama w sobie. Najnowszy model oferuje pod maską naprawdę wiele doznań, czyli&nbsp; silnik biturbo V8 z elektrycznie napędzaną sprężarką, która bez problemu potrafi wykrzesać z siebie moc rzędu 507 KM. Taka moc pozwala rozpędzić tę maszynę do setki w 4,1 sekundy. Za gwałtowne przyśpieszenie i przekazanie mocy odpowiadają dwie turbosprężarki. Użytkownicy nowego SQ7 chwalą&nbsp; ogromną&nbsp;przyjemność jaką czerpią z jazdy tym samochodem oraz dynamiczny wygląd, obok którego nie można przejść obojętnie. eleganckie wnętrze również&nbsp;robi wrażenia. Wzrok przyciągają przede wszystkim ogromne ekrany. Przed wzrokiem kierowcy widnieje 12,3- calowy ekran wirtualnego kokpitu oraz dwa duże ekrany konsoli środkowej, służące do obsługi samochodu. Sportowy charakter Audi SQ7 podkreślają&nbsp;również opcjonalne fotele S sport plus wykonane w skórze Valcona ze zintegrowanymi zagłówkami i wytłoczonym logo S. Spłaszczona u dołu kierownica także oddaje sportowy akcent.&nbsp;<h4>Gdzie kupić Audi SQ7?&nbsp;</h4>By zostać właścicielem sportowego Audi SQ7 niekoniecznie jedyną drogą będzie odwiedzenie lokalnego dealera Audi. Warto rozejrzeć&nbsp;się za sprawdzonymi samochodami używanymi, które możemy zakupić w zdecydowanie atrakcyjniejszych cenach niż&nbsp;nowe samochody dostępne w salonie. Jak znaleźć interesujący model i sprawdzony <a href="https://samochody.pl/samochody-osobowe/">samochód.</a> Warto skorzystać z portalu z ogłoszeniami motoryzacyjnymi i w wyszukiwarce określić parametry wybranego samochodu. To zdecydowanie ułatwi nam poszukiwania i zakup auta.&nbsp; &nbsp;

Nowy suv BMW X5

<h3>Reklamowany nie na wyrost jako wszechstronny SUV. Marzenie każdego fana motoryzacji. Jakie jest rodzinne auto, bezpieczne i ogromnym potencjałem mocy i sportowym zacięciem? Odpowiedź może być być tylko jedna: Idzie nowe, czyli BMW X5.</h3><h4>Czym wyróżnia się&nbsp;nowe <a href="https://samochody.pl/samochody-osobowe/bmw/x5">BMW X5</a>?&nbsp;&nbsp;</h4>Jak przyznaje na oficjalnej stronie dealera Adrian van Hooydonk, Dyrektor BMW Group Design: “Nowe BMW X5 jest ucieleśnieniem genów rodziny BMW X. W czwartej generacji model prezentuje najmocniejszą do tej pory prezencję i nowoczesność. Wyznacza nową stylistykę X – solidną, klarowną i precyzyjną. Wnętrze oferuje jeszcze więcej luksusu i intuicyjną obsługę”. Trudno nie zgodzić się ze słowami dyrektora bawarskiej grupy motoryzacyjnej. Wystarczy spojrzeć&nbsp;na zewnętrzną&nbsp;stylistykę pojazdu wyróżniającego się&nbsp;dosyć&nbsp;ostrymi tłoczeniami linii bocznej jak i nową, ogromną, lekko heksagonalną atrapą chłodnicy, która wygląda naprawdę mocarnie. Pod nią w skrajnych punktach znajdują&nbsp;się ogromne wloty powietrza mające zapewnić&nbsp;odpowiednie chłodzenie układu hamulcowego. Samochód posiada dwie końcówki wydechy, zakończone pięknym chromem. BMW X5 stoi na 19-calowych lub opcjonalnie 22-calowych felgach tylko w pakiecie M-Power, czyli najmocniejszej wersji. Każdy detal stanowi o sile spójnego projektu. Warto jednak pamiętać, że każdy model BMW podlega bardzo szerokiej customizacji, co daje klientowi niesamowity wybór poszczególnych elementów i możliwość dostosowania wyglądu oraz parametrów samochodu do własnych potrzeb.&nbsp;&nbsp;&nbsp;<h4>BMW X5 M-power, czyli wyższość pod każdym względem</h4>Konfiguracja BMW X5, która wzbudza najwięcej emocji to oczywiście The X5 M, czyli model samochodu z pakietem M-power. Nowe X5 można zakupić w kilku wersjach M: BMW X5 M Competition, BMW X5 M, BMW X5 M50i oraz BMW X5 M50d. Spróbujmy pokrótce scharakteryzować najważniejsze cechy wymienionych samochodów.&nbsp; BMW X5 M Competition wyposażony jest w wysokowydajny 8-cylindrowy silnik benzynowy podwójnie doładowany M TwinPower Turbo. Dzięki 625 km mocy, ten ciężki ponad dwutonowy SUV rozpędza się&nbsp;do 100 km/h w 3,8 sekund. To prawdziwe monstrum na czterech kołach! Dodatkowo warto wyróżnić układ M xDrive z aktywnym mechanizmem różnicowym M i ośmiostopniową skrzynią Steptronic z Drivelogic. Wersja Competition to również najwyższa jakość wykończenia i ekskluzywność. BMW X5 M to podobne osiągi, 600 KM mocy, różni się przede wszystkim niektórymi elementami wyposażenia. Na uwagę zasługuje również BMW X5 M50i. To sportowo-ekskluzywne zestawienie również z ośmiocylindrowym silnikiem łączące dwie turbosprężarki, adaptacyjne sterowanie zaworami Valvetronic oraz bezpośredni wtrysk benzyny High Precision Injection. BMW X5 M50d posiada natomiast silnik wysokoprężny M TwinPower Turbo o mocy 400 KM oraz 6-cylindrowy rzędowy silnik wysokoprężny. Ta jednostka posiada doładowanie stopniowe z czterema turbosprężarkami oraz wysokociśnieniowy wtrysk CommonRail.<h4>Jaka cena BMW X5?&nbsp;</h4>Za podstawową wersję nowego modelu BMW X5 zapłacimy 279 tys. zł. Cena będzie wahać się oczywiście zależnie od wybranego wyposażenia, wersji silnika, rodzaju paliwa, skrzyni biegów oraz wielu innych dodatków, które są dla klienta opcjonalne. Dopłacimy również za sam wybór innego lakieru. Koszt lakierów metalizowanych to 5270 zł lub nawet ponad 10 tys. zł. Pakiet sportowy M zaczyna się&nbsp;od 312 tys. zł, natomiast najmocniejsze wersje silnikowe zaczynają się do 600 tys. zł. Oczywiście nie trzeba wydawać gotówki, by nabyć taki <a href="https://samochody.pl/samochody-osobowe/">samochód.</a> BMW oferuje ciekawe opcje finansowania np. leasing. Jeśli jednak chcesz nabyć BMW X5 czy BMW X5 M-power w dobrej cenie warto sprawdzić wyszukiwarkę ogłoszeń sprzedaży i wynajmu samochodów, gdzie w łatwy i szybki sposób wyselekcjonujemy wersję&nbsp;auta, która najbardziej nas interesuje.&nbsp; &nbsp;