Czy rocznik nowego niezarejestrowanego auta ma wpływ na jego cenę?
Bardzo często ogromny wpływ na cenę samochodu ma to ile ma lat. Zdarzają się jednak sytuacje, w których jego rejestracja, czyli rozpoczęcie użytkowania ma miejsce dopiero rok, czy dwa po wyprodukowaniu. Jak taka sytuacja wpływa na wartość samochodu?
Co ma wpływ na cenę i wartość samochodu?
Pojęcia takie jak wartość i cena samochodu warto rozdzielić. Wartość raczej odnosi się do tego jak wyceniany jest samochód używany, który był już eksploatowany. Cena to z kolei kwota, którą oczekuje salon za nowy, niezarejestrowany do tej pory samochód. Równie dobrze odnosi się to do tego ile oczekuje właściciel samochodu używanego.
Na cenę auta w salonie składa się wiele rzeczy. Warto podzielić to na samego dealera oraz producenta, a także. Dealerzy odpowiadają za marżę dealerską, która jest kwotą zarabianą przez salon na sprzedaży samochodu. To z tej marży zazwyczaj ucina się cenę auta, by móc zaoferować je w ramach wyprzedaży rocznika. Marża ta wynosi zazwyczaj maksymalnie do 10% ceny samochodu. Producent odpowiada oczywiście za koszty produkcji, ale to nie wszystko. Nalicza on swoją własną marżę oraz jest zmuszony do płacenia kar za przekraczanie norm emisji spalin. Nie można również zapomnieć o złowrogich podatkach. Mowa tu o akcyzie w wysokości 3,1% lub aż 18,6% i podatku VAT w wysokości 23%, który nalicza się od ceny bazowej wraz z akcyzą, więc de facto płaci się podatek od podatku.
Na wartość samochodu na rynku wtórnym wpływają już nieco inne czynniki. Punktem wyjściowym jest oczywiście cena katalogowa. Tak naprawdę samochód nie jest jej wart już chwilę po rozpoczęciu eksploatacji. Podstawowe czynniki mające wpływ na wartość auta to marka i model. Potem patrzy się na zamontowaną w nim jednostkę napędową i skrzynię biegów, a także rodzaj napędu czy też rocznik produkcji. Na sam koniec warto dodać wyposażenie i kolor, który wbrew pozorom również ma wpływ na wartość auta. Te limitowane ją zwiększają, lecz niektóre są w stanie ją skutecznie obniżyć.
Jaki wpływ ma rocznik auta na cenę i wartość, gdy nie zostało ono zarejestrowane?
Przed rozpoczęciem kryzysu związanego z półprzewodnikami wielu dealerów posiadało w swej ofercie nowe samochody, u których największą uwagę zwracał rocznik produkcji. Najczęściej był to rok 2019, gdyż wtedy nie obowiązywały jeszcze przepisy zaostrzające normy emisji spalin i kary za ich przekroczenie, które oczywiście wpłynęły na ceny aut, gdyż producenci zgodnie z prognozami przenieśli koszt ich zapłaty na swoich klientów, by dalej móc zarabiać.
W wypadku aut, które nie zostały jeszcze zarejestrowane rocznik produkcji, który nie jest obowiązującym oczywiście ją obniża i wymusza na dealerze zastosowanie rabatu. Bardzo często takie samochody są dostępne w niezwykle okazyjnych cenach. Przed wybraniem takiego auta trzeba jednak odpowiednio się nad tym zastanowić i przeanalizować jego wady i zalety.
Do zalet należy dodać przede wszystkim znacznie niższą cenę i fakt, iż nie było ono używane, więc będzie gotowe służyć przez lata. Do tego można liczyć na dodatki od dealera takie jak pakiety serwisowe, dodatkowe komplety opon, czy też tańsze ubezpieczenie. Wad jest jednak całkiem sporo, lecz nie oznacza to, że są ogromne. Na start trzeba wziąć pod uwagę fakt, iż auto w czasie przechowywania mogło się nieco zestarzeć i niektóre jego elementy po prostu ulegną awarii szybciej. Do tego warto dodać fakt, iż nie można wybrać wyposażenia. Taki samochód szybciej też utraci wartość.
Jak rocznik auta, które nie zostało zarejestrowane przez pewien czas wpłynie na jego wartość w przyszłości?
Gdy samochód został zarejestrowany rok lub dwa po rozpoczęciu produkcji w teorii jest jak nowy samochód i po 3/4 latach użytkowania może być traktowany jak auto z takim wiekiem. W rzeczywistości jednak rocznik ma ogromny wpływ i w oczach potencjalnych kupujących będzie on traktowany jako auto starsze. Wpłynie to na znacznie szybszą utratę wartości. Nie można również zapomnieć o tym, że takie auto traci względem tych młodszych, lecz zarejestrowanych w tym samym czasie na wyposażeniu, które może nie zawierać wprowadzonych później, pożądanych elementów.