Jakie są wymiary, dane techniczne, spalanie oraz ceny Renault Captur

Rynek SUV-ów i crossoverów jest aktualnie wypełniony po brzegi modelami czołowych producentów. By móc przebić się do świadomości klientów, należy stawiać na świeże i ciekawe rozwiązania. Renault postanowiło jednak stworzyć pojazd, który zawiera wszystko, co najlepsze w konstrukcjach francuskiej marki, tyle że w innym opakowaniu. Tak właśnie powstał Renault Captur.

Renault Captur – historia modelu

Renault Captur powstawał w okresie, gdy na rynku rządził już przełomowy Nissan Juke. Producenci z całego świata na sukces japońskiego crossovera zareagowali błyskawicznie, lecz z różnym powodzeniem. Renault w przypadku swojego crossovera postawiło na zmniejszenie ryzyka, które mogła spowodować ewentualna klapa finansowa Captura.

Inspirację modelem Clio widać niezwykle wyraźnie i nie ogranicza się ona wyłącznie do tej samej płyty podłogowej i podobnego segmentu (Captur to crossover klasy B). Oba auta wyglądają niezwykle podobnie i nie bez przyczyny niektóre osoby nazywają ironicznie Captura „Clio na sterydach”.

Istnieje jednak kilka różnic w designie, o których warto wspomnieć. Przede wszystkim premierowy Captur posiadał wiele zakrzywień w strefach bocznych, co nadawało konstrukcji muskularnego wyglądu. Lifting z 2017 roku wygładził jednak niektóre rysy i jeszcze bardziej upodobnił Captura do najnowszego wtedy Clio.

Druga generacja, która pojawiła się w salonach w 2019 roku, nadal czerpie garściami z pomysłów stosowanych w Clio. Celem drugiego wcielenia Captura jest globalna ekspansja, która ma pomóc w odniesieniu wielkiego sukcesu sprzedażowego.

Renault Captur – wymiary

Nowy Captur w porównaniu ze swoim poprzednim wcieleniem stracił nieznacznie na wielkości, choć zdecydowanie nie czuć tego we wnętrzu. Ergonomiczny środek oraz pojemny bagażnik (422 litry) zapewniają dobry komfort podróży. Wymiary są jednak dość standardowe – 4,23 metra długości, 1,80 metra szerokości i prawie 1,6 metra wysokości.

Renault Captur – dane techniczne oraz wyposażenie

Wnętrze kokpitu zostało zaprojektowane z myślą o kierowcy. Captur ma być przyjemnym autem zarówno do długich podróży, jak i krótkich przejażdżek po mieście, dlatego inżynierowie skupili się na osobie, która siedzi za kółkiem. Ponad 9-calowy ekran został pochylony w kierunku lewego siedzenia, by kierujący miał do niego lepszy dostęp. Specyficznie wyglądająca konsola poprawia ergonomię wnętrza, a cyfrowe zegary mają być jak najbardziej czytelne. Wszystko, co tylko można było zrobić, by zapewnić kierowcy komfort jazdy.

Renault oferuje w modelu Captur naprawdę wiele systemów bezpieczeństwa, których nie sposób wymienić na raz. Warto jednak wspomnieć na przykład o systemie wspomagania nagłego hamowania, systemie wykrywania pieszych i rowerzystów, asystencie pasa ruchu czy systemie ostrzegawczym, który uczuli nas na zbyt dużą prędkość. Warto też wspomnieć o tempomacie, czujniku zmierzchu i deszczu, czy systemie wspomagania parkowania. Możliwości jest naprawdę wiele. 

Renault Captur – gama silnikowa

Gama silnikowa Renault Captur zmienia się dość dynamicznie – w ciągu zaledwie trzech lat w tym aucie montowano już 9 jednostek o różnej charakterystyce. Aktualnie w sprzedaży dostępne są benzynowe silniki TCe o pojemności 1 litra i mocy kolejno 90 oraz 100 koni mechanicznych, a także mikrohybryda 1.3l, która jest w stanie wykrzesać z siebie 140 KM. Warto wspomnieć, iż 100-konną jednostkę możemy zamówić z fabryczną instalacją LPG.

W 2020 roku zadebiutowała również jednostka hybrydowa plug-in. Część spalinowa ma pojemność 1.6 litra, a cały silnik generuje łącznie 160 koni mechanicznych. Spalanie w zależności od trybu jazdy wyniesie w tej konfiguracji 5,5-6,5l/100 km. Spalanie jednostek benzynowych w zależności od wersji będzie zaś wahać się w granicach 5,9-7,3l/100 km. Captur jak na swoje rozmiary jest więc względnie oszczędnym autem.

Renault Captur – ceny aut nowych i używanych

Ceny nowego Renault Captur warto rozdzielić na wersje spalinowe oraz hybrydowe. W przypadku wyboru tego pierwszego rozwiązania, cena samochodu wprost z salonu będzie oscylować od 73 900 do 110 000 złotych w pakiecie R.S. Line. W przypadku wariantów hybrydowych będą to wartości w przedziale 132 900 zł – 143 600 zł.

Samochody używane z drugiej generacji nie są jeszcze popularne na rynku wtórnym, więc należy szukać aut pochodzących z poprzednich lat. Ich ceny będą się wahać od 27 000 złotych do nawet 70 000 złotych za modele z końcówki produkcji.