bateria samochodowa

Z czego zrobione są baterie samochodu elektrycznego?

Baterie to serce samochodów elektrycznych. Zasilają one cały samochód od klimatyzacji, ekranów wewnątrz i systemów po silniki elektryczne napędzające jedną lub obie osie. Często wymienia się je jako największą wadę elektryków. Z czego są wykonane i jak wygląda ich przyszłość?

Typy baterii w samochodach elektrycznych

Samochody elektryczne pod względem zasilania nie różnią się od na przykład smartfonów czy laptopów, gdyż wykorzystują baterie litowo-jonowe. Są one jednymi z najczęściej używanych we wszelkich przedmiotach, które potrzebują akumulatora sporej pojemności by działać długo bez konieczności ładowania co chwilę. Na rynku wyróżnia się cztery typy baterii litowo-jonowych.

Wśród baterii litowo-jonowych znajdziemy akumulatory litowo-manganowe oznaczane skrótowo jako LMO, litowo-żelazowo-fosforanowe z symbolem LFP, litowo-nikolowo-kobaltowo-aluminiowe, których skrót brzmi NCA oraz najczęściej używane w samochodach elektrycznych baterie litowo-niklowo-kobaltowo-manganowe z oznaczeniem NMC. Są one bardzo popularne wśród producentów samochodów, gdyż według raportu firmy Frost&Sullivan prezentują one wysoką wydajność, względnie niewielkie rozmiary oraz dobry poziom bezpieczeństwa.

Jakie są największe wady obecnych baterii w samochodach elektrycznych?

Podobnie jak wszystko na świecie baterie w obecnych autach elektrycznych nie są również bez wad. Największym problemem aktualnie używanych akumulatorów Li-on jest przede wszystkim waga oraz cena. Oba te parametry są dość wysokie. Auta elektryczne przez konieczność montowania baterii są znacznie cięższe od samochodów spalinowych ze swojego segmentu i dopóki nie dojdzie do zwiększenia wydajności akumulatorów sytuacja ta nie ulegnie zmianie. Jest to problem w szczególności w autach sportowych, które co prawda przyspieszają świetnie dzięki niesamowitej dynamice silników elektrycznych, ale mają problemy w zakrętach.

bateria w samochodzie

Cena również jest zdecydowanie za wysoka. Według raportu Frost&Sullivan baterie to aż 50% ceny elektryka. Przez to samochody elektryczne są bardzo drogie i kosztują sporo więcej niż porównywalne auta z napędem spalinowym. Sytuacja ta ma jednak ulec poprawie i możliwe, że samochody elektryczne w przyszłości będą tańsze, a tak w zasadzie różnica cen pomiędzy autami spalinowymi, a elektrykami się zmniejszy, gdyż prognozuje się, że wszelkie samochody będą coraz droższe.

Jakie baterie mogą być wykorzystywane w przyszłości?

Od przyszłości baterii zależy cała przyszłość samochodów elektrycznych. Aby mogły one z sukcesem zastąpić samochody spalinowe akumulatory muszą stać się bardziej wydajne i pojemne oraz przede wszystkim tańsze. Nad tym pracuje między innymi Toyota. Rozwiązaniem firmy znanej z samochodów hybrydowych mają być również baterie litowo-jonowe, lecz z jedną sporą zmianą. Zamiast elektrolitu płynnego lub żelu polimerowego mają one mieć elektrolit stały. Pozwoli to na osiągnięcie nawet kilkukrotnie większej pojemności z baterii o tych samych rozmiarach i wadze, lecz korzystających z płynnego elektrolitu. Baterie ze stałym elektrolitem Toyota chce wykorzystać w swoich autach już w najbliższych latach. 

 

Więcej możesz doczytać tutaj: Czy zasięg samochodu elektrycznego zmniejsza się zimą?