Lexus Nx

Lexus NX to najlepiej sprzedający się w Europie model Lexusa oraz jeden z najczęściej wybieranych luksusowych SUVów z segmentu D w całej Europie. Niebawem na ulicach pojawi się jego druga generacja, która może pochwalić się bardzo dobrym średnim spalaniem.

Nowy Lexus NX będzie miał pod maską wyłącznie jednostki hybrydowe. Pierwsza i słabsza to tak zwana pełna hybryda znana między innymi z Toyoty do której należy Lexus. Dzięki zastosowaniu w niej silnika elektrycznego średnie spalanie tego SUVa ma wynosić niecałe 6 litrów z napędem na przód i nieco ponad 6 litrów na 100 kilometrów po zamontowaniu napędu na cztery koła.

Druga dostępna jednostka w nowym Lexusie NX to hybryda PHEV czyli typu plug-in. Jej spalanie według testów WLTP w cyklu mieszanym ma wynosić jedynie litr na 100 kilometrów, lecz testy WLTP strasznie zaniżają wyniki hybryd typu plug-in. Realnie spalanie będzie większe, lecz wciąż pozwoli na oszczędną jazdę.

Jednostki hybrydowe i elektryczne to przyszłość motoryzacji, która już trafiła do Lexusa NX. W nowej, drugiej generacji pod maską znajdziemy tylko dwie jednostki hybrydowe, które są znacznie bardziej ekologiczne od spalinowych.

Podstawowy silnik Lexusa NX występuje z oznaczeniem 350h. Składa się on z 4-cylindrowego silnika o pojemności 2.5 litra, który generuje 190 koni mechanicznych i 239 niutonometrów maksymalnego momentu obrotowego oraz z dwóch silników elektrycznych o mocy 134 koni mechanicznych i 40 koni mechanicznych. Ich maksymalny moment obrotowy wynosi 270 i 121 niutonometrów, a cały układ dysponuje mocą rzędu 243 KM. Przyspieszenie do 100 km/h zajmuje 8.7 sekundy z napędem FWD lub 7.7 z AWD.

Hybryda plug-in korzysta z silników o dokładnie tych samych parametrach. Większa jest jednak moc całego układu, która wynosi 309 koni mechanicznych. Auto do setki przyspiesza w 6.3 sekundy. Na silniku elektrycznym można przejechać do nawet 100 kilometrów.

Najnowsza generacja Lexusa NX nie jest jeszcze dostępna w postaci aut gotowych do wyjazdu na drogę, więc opinii na jej temat po prostu nie ma. Za to dość solidnie oceniana była pierwsza odsłona najlepiej sprzedającego się modelu japońskiej marki premium. Nie są to oceny z najwyższej półki, gdyż auto ma swoje wady, lecz po ich zaakceptowaniu można cieszyć się dobrym kompaktowym SUVem.

Najlepiej oceniane jest oczywiście wnętrze, które jest luksusowe, dość przestrzenne i dobrze wyciszone. Jego ergonomia nie jest jednak wybitna, a widoczność zza kierownicy co najwyżej przeciętna. Na solidnym poziomie znajduje się bezawaryjność auta. Dobrze oceniane są także jednostki napędowe.

Największe zastrzeżenia użytkownicy mają przede wszystkim do stosunku jakości do ceny oraz wysokich kosztów eksploatacyjnych. Bardzo słabo oceniany jest także układ jezdny, a w szczególności hamulce i zawieszenie oraz działanie skrzyń biegów.

Auto w swoim segmencie średnich SUVów rywalizuje z podobnymi pod względem wymiarów samochodami takimi jak BMW X3, Mercedes-Benz GLK, Volvo XC60 lub BMW X3. Długość najnowszego  Lexusa NX to 4660 milimetrów przy rozstawie osi wynoszącym 2690 milimetrów. Szerokość ze złożonymi lusterkami mierzy 1865 milimetrów, a wysokość sięga 1640 milimetrów. Spory jest wynoszący 188 milimetrów prześwit.

Masa własna auta to od 1730 do 1870 kilogramów dla wersji 350h oraz od 1990 do 2050 w wypadku posiadającej kilkanaście razy większe baterie odmiany 450h+. W bagażniku zmieścimy 545 litry bagaży wliczając schowek pod podłogą, a złożenie tylnej kanapy zwiększa objętość przestrzeni bagażowej do 1436 litrów.

Poprzednia generacja Lexusa NX jest długa na 4638 milimetrów, a jej rozstaw osi wynosi 2659 milimetrów. Szerokość auta ze złożonymi lusterkami mierzy 1869 milimetrów, a wysokość sięga 1646 milimetrów. Są to wymiary bardzo podobne do Lexusa NX II.

Zestawienie dotyczące japońskiej marki premium zamykamy... kolejnym SUV-em. W dzisiejszej motoryzacji siłą rzeczy znajdziemy wiele takich pojazdów, niezależnie czy je lubimy, czy też nie. Jeżeli chodzi o oferty sprzedaży Lexus NX z rocznika 2022, nie znajdziemy żadnego egzemplarza poniżej podstawowej wartości katalogowej, czyli 207 900 złotych. Oczywiście jednak nie jest to pułap dolny – możliwości konfiguracji jest naprawdę wiele i finalnie możemy dobić nawet do ceny 347 900 złotych.