Jakie są wymiary, dane techniczne, spalanie oraz ceny Infiniti FX30

Bez wątpienia Infiniti słynie aktualnie z produkcji luksusowych SUV-ów oraz crossoverów. To dziedzina, w której konstruktorzy tej japońskiej marki odnajdują się najlepiej. Idealnym przykładem potwierdzającym tę tezę jest seria aut kryjąca się pod nazwą FX. Otrzymała ona wiele różnych wersji, których nazwa zależna była od pojemności jednostki napędowej. Czym wyróżniał się model Infiniti FX30?

Infiniti FX30 – geneza serii FX

Infiniti, jak wiele innych japońskich marek, bardzo szybko zauważyło zwiększające się zapotrzebowanie na większe auta typu SUV i crossover. Podczas gdy producenci z innych partii świata, w szczególności z Europy, nadal byli raczej skupieni na hatchbackach i autach typu kombi, firmy z kraju Kwitnącej Wiśni co rusz wypuszczały nowe SUV-y, które coraz lepiej radziły sobie na globalnym rynku. Infiniti również zareagowało dość szybko, wypuszczając kilka modeli luksusowych SUV-ów.

Jedną z nich była seria FX, które oficjalnie zadebiutowała w 2003 roku. Pod względem designu samochody te prezentowały się naprawdę świeżo i nowocześnie, co w przypadku segmentu SUV wcale nie było wtedy oczywistością. Postawiono wtedy na bardziej przyjazdy konsumentom styl SUV Coupe, który łączy w sobie cechy terenówki i sportowej linii nadwozia. Efekt był naprawdę bardzo dobry, o czym świadczy zresztą popularność tego modelu.

Infiniti nie szczędziło pieniędzy na rozwój swoich aut z tej linii. Mogliśmy znaleźć tam naprawdę ogrom nowinek technologicznych, które były dopiero wprowadzane przez innych producentów, którzy skupiali się bardziej na tworzeniu aut dla mas. Oczywiście Infiniti od zawsze trudniło się w tworzeniu luksusowych pojazdów, co zresztą widać po wyposażeniu z wyższej półki. Już w 2003 roku seria FX oferowała między innymi kamerę cofania lub w gorzej doposażonych egzemplarzach czujniki parkowania, kolorowy wyświetlacz o przekątnej 7 cala (nie był rzecz jasna dotykowy, nie przesadzajmy), system kontroli przechyłu pojazdu czy potężne głośniki dostarczone przez uznaną firmę Bose.

Infiniti FX30 – czym wyróżniały się te modele?

Pierwsza generacja serii FX oferowała niezwykle przemyślane auta, wobec czego w 2008 roku postanowiono wypuścić na światło dzienne kolejną generację tychże samochodów. Po raz kolejny nie szczędzono pieniędzy na rozwój – poprawiono wloty powietrza, zawieszenie, zaimplementowano świetną automatyczną skrzynię biegów oraz w znacznym stopniu odświeżono design. Dzięki tym ruchom, nowa seria FX nadal prezentowała się naprawdę dobrze jak na rok premiery.

Tak naprawdę każdy samochód, który posiadał konkretny silnik, nazywany był inaczej. Tak oto modele z 3.5-litrowym silnikiem V6 otrzymywały nazwę FX35, pojazdy z 5-litrowym motorem V8 nazywano FX50, a naszego dzisiejszego bohatera, czyli FX30, określano przez zaimplementowanie turbodoładowanego silnika diesla o pojemności – a jakże – 3 litrów.

W 2013 roku w wyniku zmiany w nomenklaturze marki skończono z serią FX – zastąpił ją model QX70, który nie miał już podziału na silniki, jeżeli chodzi o nazwy. Ostatecznie ta linia modelowa wygasła w 2017 roku bez żadnego pełnoprawnego następcy.

Infiniti FX30 – dane techniczne i wymiary

Wymiary Infiniti FX30 są dokładnie takie same, jak każdego innego auta z serii FX – 4854 mm długości, 2029 mm szerokości oraz 1679 mm wysokości. FX30 było więc naprawdę sporych rozmiarów autem, co dało się odczuć we wnętrzu – naprawdę przestronnym i przemyślanym, by każdy z pasażerów czuł się w nim jak najbardziej komfortowo. Wrażenie mogła robić również spora masa własna – aż 2150 kilogramów.

Infiniti FX30 – silnik

Jak już wcześniej ustaliliśmy, sercem tego auta był turbodiesel V6 o pojemności 3 litrów. Potrafił on wygenerować 238 koni mechanicznych i aż 550 Nm momentu obrotowego, a to natomiast przekładało się na sprint do 100 km/h w czasie 8.3 sekundy. Warto również wspomnieć o dobrym napędzie na cztery koła i spalaniu, które w cyklu mieszanym wynosiło około 9l/100 km.

Infiniti FX30 – ceny

Infiniti FX30 dość dobrze trzyma swoją cenę na rynku wtórnym. Za najnowsze i najlepiej wyposażone egzemplarze przyjdzie nam zapłacić nawet 80 000 złotych. Standardową ceną za to auto jest jednak coś w granicach 55-70 tysięcy złotych.