Kia Stinger

5-drzwiowy sportowy liftback mający nawiązywać do aut typu Gran Turismo, czyli długich sportowych samochodów o niezwykle mocnym silniku, który sprawdza się na dalszych wypadach raczej nie jest skupiony na najniższym spalaniu. Dokładnie tak jest w Kii Stinger.

Aktualnie gamę tworzy jedynie spora jednostka 3.3 V6, która ma spory apetyt na paliwo wynoszący średnio 10.9 litra na 100 kilometrów w cyklu mieszanym według testów WLTP. Wcześniejsze jej wersje potrafiły jednak spalić średnio nawet do 12 litrów na 100 kilometrów.

Wcześniej dostępna była jednak też mniejsza benzyna 2.0 T-GDI, która spalanie na poziomie około 8 litrów na 100 kilometrów. Najlepsza pod względem oszczędności jednostka, która była kiedykolwiek dostępna w Kii Stinger to silnik wysokoprężny 2.0 CRDI. Może nie grzeszy mocą, lecz jego średnie spalanie jest bardzo niskie i wynosi od 5.6 do 6.4 litra po zamontowaniu napędu na cztery koła.

Aktualnie Kia Stinger nie oferuje żadnego wyboru. W gamie jednostek napędowych Kii Stinger znajduje się tylko silnik 3.3 V6 o mocy 366 koni mechanicznych, który generuje 366 koni mechanicznych i 510 niutonometrów momentu obrotowego, który jest dostępny już od 1300 do 4500 obrotów na minutę. Dzięki temu inspirowany autami Gran Turismo Stinger do setki rozpędza się w zaledwie 5.4 sekundy. Moc przenoszona jest na cztery koła przy pomocy 8-biegowej automatycznej przekładni.

Z wcześniej dostępnych silników mamy najsłabszą 2-litrową jednostkę wysokoprężną z rodziny CRDi. Wytwarza ona 200 koni mechanicznych i 440 niutonometrów momentu obrotowego, co pozwala na przyspieszenie do 100 km/h w 7.7 sekundy. Nieco lepsza opcja to benzynowe 2.0 T-GDI o mocy 256 koni mechanicznych. Silnik ten ma 350 niutonometrów maksymalnego momentu obrotowego. Sprint do setki w Stingerze z tą jednostką pod maską trwa 6 sekund, co jest naprawdę dobrym wynikiem.

Kia Stinger mimo dobrych opinii użytkowników może być jednym z najbardziej niedocenianych aut na całym rynku. Świadczy o tym niewielka sprzedaż, która powoduje wycofywanie kolejnych jednostek napędowych, a w przyszłości może nawet całego modelu.

Większość osób, które jednak zdecydowały się na liftbacka rodem z Korei Południowej może być zadowolone. Znaczna część z użytkowników dokonałaby ponownego zakupu, a wynika to ze świetnego stosunku jakości do ceny. Auto ma osiągi i poziom wyposażenia, który za taką cenę trudno dostać gdziekolwiek indziej i jest to ogromną zaletą Kii Stinger. Ponadto auto oferuje dobrą przestrzeń wewnątrz i świetny układ jezdny.

Największe zastrzeżenia użytkownicy posiadają do sposobu działania serwisu Kii, który według niektórych wydaje się nieprzygotowany do serwisowania samochodu z wyższej półki niż najczęściej sprzedawane przez południowokoreańskiego producenta modele. Ponadto spasowanie wnętrza jest co najwyżej przeciętne i potrafi ono skrzypieć.

Auto to liftback klasy średniej, więc ma dość spore wymiary. Długość Kii Stinger wynosi 4830 milimetrów przy sporym rozstawie osi wynoszącym 2905 milimetrów. Szerokość bez lusterek liczy sobie 1870 milimetrów, a wysokość sięga 1400 milimetrów. Auto posiada bardzo długi zwis tylny, który wynosi aż 1095 milimetrów. Z przodu mierzy on sporo mniej, gdyż wartość ta to 830 milimetrów. Rozstaw osi przedniej wynosi 1596 milimetrów, a z tyłu jest nieco większy, gdyż mierzy 1619 milimetrów. Prześwit auta jest niewielki i wynosi 130 milimetrów. Średnica zawracania to 11,7 metra.

Kia Stinger często nazywana jest jednym z najbardziej niedocenionych aut na rynku. Świetne osiągi, naprawdę przyjemny wygląd oraz możliwości, których nie powstydziłby się niejeden model segmentu premium. Ile jednak kosztuje ten sportowy sedan? Patrząc na ceny rocznika 2022 możemy wyczytać, iż podstawowe wydanie Stingera warte jest obecnie 254 900 złotych. Na ten moment jest to jedyny pakiet, lecz oczywiście możemy korygować wyposażenie samodzielnie.